Według poselskiego projektu ustawy o ustroju sądów powszechnych mozliwe byłoby upoważnienie dla prezesa sądu okręgowego do delegowania sędziego sądu rejonowego, za zgodą kolegium sądu okręgowego, do pełnienia obowiązków sędziego na obszarze właściwości tego samego sądu okręgowego.
Zdaniem Krajowej Rady Komorniczej uprawnienie to przewidziane zostało dla Ministra Sprawiedliwości.Tym samym nie można jednocześnie przewidywać dalej idącego uprawnienia (delegowania bez zgody sędziego) innemu podmiotowi, tj. prezesowi sądu okręgowego. Takie uprawnienie powodowałoby naruszenie zasady niezawisłości sędziego.
Podkreślenia przy tym wymaga, że możliwość skorzystania z uprawnienia przez Ministra Sprawiedliwości obwarowane zostało dokładnie takimi samymi przesłankami (racjonalne wykorzystanie kadr sądownictwa powszechnego oraz potrzeby wynikające z obciążenia zadaniami poszczególnych sądów). Różnica sprowadza się wyłącznie do okresu czasu, na który dany podmiot może delegować sędziego (Minister Sprawiedliwości – na okres dwóch lat, prezes sądu okręgowego – na okres sześciu miesięcy). W odniesieniu do prezesa sądu apelacyjnego (art. 77 § 8 u.s.p.) nie zostały przewidziane żadne kryteria (przesłanki).
- Tym samym ponownie stwierdzić należy, że ustawa przyznaje te same uprawnienia kilku podmiotom, przy czym prezes sądu apelacyjnego ma możliwość skorzystania ze swych uprawnień niezależnie od konieczności racjonalnego wykorzystania kadr sądownictwa czy potrzeb wynikających z obciążenia zadaniami poszczególnych sądów, co powoduje, że posiada szersze uprawnienia, aniżeli Minister Sprawiedliwości - konkludują komornicy.
Wprowadzenie wielości podmiotów uprawnionych do podejmowania decyzji w tym zakresie nie jest - zdaniem KRK - uzasadnione.

Źródło: www.komornicy.pl