Takie wnioski wynikają z najnowszego raportu Helsińskiej Fundacji Praw Człowieka. Jego autorzy przypominają, że procedura powrotowa w odniesieniu do migrantów oznacza powrót do kraju pochodzenia po wydaniu wobec cudzoziemca decyzji zobowiązującej go do opuszczenia Polski oraz cudzoziemca, który sam zdecydował się na powrót.
Zgodnie z obowiązującymi w Polsce przepisami, gdy cudzoziemiec zostanie uznany za zagrożenie dla bezpieczeństwa państwa, można mu odmówić dostępu do istotnych fragmentów akt sprawy, a także odstąpić od sporządzenia pełnego uzasadnienia decyzji. – W naszej ocenie nie spełnia to standardów rzetelnego postępowania, a także rodzi problemy na tle zgodności z konstytucją, Europejską Konwencją Praw Człowieka i prawem Unii Europejskiej – mówi Jacek Białas, prawnik HFPC. – Cudzoziemiec, który został uznany za zagrożenie dla bezpieczeństwa nie ma żadnej możliwości skutecznego kwestionowania takiej oceny, bowiem nie wie na jakiej podstawie została ona podjęta – dodaje.
W tym kontekście autorzy raportu wskazują również, że brakuje w Polsce systemu pomocy prawnej dla uchodźców. Jak przypominają, było to przewidziane w pierwszej wersji projektu obecnie obowiązującej ustawy o cudzoziemcach, ale w dalszych pracach nad nim zostało usunięte z dokumentu. – Działalność organizacji pozarządowych, takich jak Helsińska Fundacja Praw Człowieka, w ramach których w taką pomoc angażuje się kilkunastu prawników, jest daleko niewystarczająca – twierdzi Jacek Białas. I przypomina, że w ciągu ostatnich trzech lat prawnicy Fundacji pomogli ponad 1000 cudzoziemców, którzy musieli wrócić do kraju swojego pochodzenia. Właśnie na podstawie tych doświadczeń przygotowany został raport „Powroty. Obserwacje Programu Pomocy Prawnej dla Uchodźców i Migrantów”.
@page_break@
Autorzy raportu wracają też do głośnego swego czasu problemu warunków panujących w ośrodkach zamkniętych dla cudzoziemców. Jak przypominają, doszło wtedy do protestów osób w nich przebywających, dyskusji publicznej na ten temat oraz kontroli z MSW. Po tych kontrolach podjęte zostały pewne decyzje dotyczące obniżenia poziomu opresyjności tych obiektów. Zdejmowane są np. w nich kraty z okien (cały obiekt nadal jest zamknięty), mieszkańcy mogą poruszać się po terenie ośrodka (wcześniej mieli prawo do 1-godz. spaceru), jest mniej kontroli osobistych. Ale zdaniem autorów raportu problemem nadal jest umieszczanie w zamkniętych ośrodkach dzieci cudzoziemców.
Czytaj: MSW wprowadza zmiany w ośrodkach strzeżonych dla cudzoziemców>>>

– Z przeprowadzonego przez nas monitoringu wynika, że osoby małoletnie stanowią 20-25 proc. wszystkich cudzoziemców przebywających w ośrodkach strzeżonych dla cudzoziemców – mówi Małgorzata Jaźwińska z Helsińskiej Fundacji Praw Człowieka. A Jacek Białas dodaje, że wprawdzie obecnie obowiązujące prawo pozwala na stosowanie wobec cudzoziemców z dziećmi innych środków np. nakazu zamieszkania w określonym miejscu i obowiązku meldowania się co jakiś czas na policji, ale jakoś nie bardzo one przyjmują się. – Pomimo pozytywnych zmian w sposobie funkcjonowania ośrodków strzeżonych, detencja wciąż niesie za sobą daleko idące i negatywne konsekwencje dla prawidłowego rozwoju dzieci – komentuje Małgorzata Jaźwińska.

Poważnym problemem jest też, zdaniem autorów raportu, odsyłanie uchodźców z Syrii i Iraku do Grecji, która w ich przypadku jest najczęściej pierwszym państwem UE, którego granicę przekroczyli. To jest zgodne z unijnym prawem, ale z powodu ogromnej liczby uchodźców w Grecji oraz problemów społeczno-ekonomicznych tego kraju, warunki w obozach dla cudzoziemców są tam bardzo trudne, nie ma też praktycznie pomocy prawnej dla uchodźców. – W naszej ocenie takie działanie polskiej Straży Granicznej może mieć na celu obejście prawa i zakazu przekazywania cudzoziemców w ramach rozporządzenia Dublin III – mówi Daniel Witko, prawnik HFPC. – Z naszej perspektywy niezrozumiałe jest również to, że osobom z Syrii czy Iraku nie jest w Polsce udzielana zgoda na pobyt ze względów humanitarnych – dodaje.


Służąc rządom dobrego prawa.
Andrzej Rzepliński w rozmowie z Krzysztofem Sobczakiem>>>