– Bardzo ważne jest, żebyśmy znaleźli rozsądne rozwiązanie, uwzględniające interesy firm oraz działających w Polsce banków – powiedział wicepremier, minister gospodarki Waldemar Pawlak podczas debaty poświęconej sposobom rozwiązania problemu opcji walutowych, zorganizowanej przez dziennik „Rzeczpospolita”.
Wicepremier Pawlak zwrócił uwagę na specyficzny charakter zawieranych w Polsce złożonych transakcji opcyjnych. – Były to transakcje o charakterze pośredniczącym. Działające w naszym kraju banki pośredniczyły w oferowaniu struktur dostarczanych spoza Polski – powiedział. – W ten sposób znaleźliśmy się w pułapce, w której profity zostaną wytransferowane na zewnątrz a polscy przedsiębiorcy walczą z bankami o wyegzekwowanie należności – wyjaśnił.
Wicepremier przytoczył dane GUS, według których przedsiębiorstwa w ostatnich kwartałach wypracowywały zysk na poziomie 20 mld zł. Wyjątkiem był IV kwartał 2008 r., gdy odnotowały stratę rzędu 700 mln zł. – Jeśli w tym okresie koszty finansowe firm wzrosły o 20 mld zł, to widać, ile opcje kosztowały polskie przedsiębiorstwa– powiedział wicepremier.
Przewodniczący KNF Stanisław Kluza zapewnił, że urząd na bieżąco monitoruje sytuację sektora finansowego pod kątem opcji walutowych. - Zobowiązania spółek wynikające z umów opcyjnych z każdym miesiącem są coraz mniejsze. A negatywna wycena tego typu umów spadła poniżej szacowanych na połowę marca 9 mld zł – powiedział Kluza. Według szacunków KNF, 50 proc. umów opcyjnych wygaśnie do połowy roku, a 75 proc. do końca 2009 r.
W opinii Krzysztofa Pietraszkiewicza, prezesa ZBP, trudna sytuacja polskich przedsiębiorców to przede wszystkim efekt światowego kryzysu finansowego. – Nikt z przedstawicieli firm, rządu, NBP, KNF i banków nie przewidywał tak gwałtownej zmiany trendu – powiedział. Jego zdaniem, najbardziej potrzebne są w tej sytuacji działania mające na celu umacnianie polskiej waluty. – Zróbmy wszystko, żeby stabilizować i umacniać złotego, bo jest nierozsądnie niedowartościowany – powiedział. – Zagraniczne instytucje finansowe muszą wiedzieć, że Polska jest krajem przewidywalnym, rozsądnym, że można tu robić biznes - dodał.
Zdaniem wicepremiera Pawlaka należy wypracować rozwiązania, które pozwolą w zgodzie z polskim prawem poukładać relacje między przedsiębiorcami a bankami. – Polskie instytucje państwowe powinny także podjąć działania na poziomie międzynarodowym, które skłoniłyby banki korzystające z pomocy publicznej do rozważenia redukcji zobowiązań polskich partnerów – powiedział.
Co dalej z opcjami?
Zobowiązania spółek wynikające z umów opcyjnych z każdym miesiącem są coraz mniejsze. A negatywna wycena tego typu umów spadła poniżej szacowanych na połowę marca 9 mld zł.