Jak przypomina UOKiK, ustawa o przeciwdziałaniu nieuczciwym praktykom rynkowym wprowadza definicję przeciętnego konsumenta, jako osoby dostatecznie dobrze poinformowanej, uważnej i ostrożnej. Ponadto uznaje za wprowadzające w błąd działanie przedsiębiorcy, które w jakikolwiek sposób powoduje lub może powodować podjęcie przez konsumenta decyzji dotyczącej umowy, której inaczej by nie podjął. Tak było w przypadku spółki Canal+ Cyfrowy - uznał Urząd.
Postępowanie w tej sprawie zostało wszczęte przez po skargach konsumentów w listopadzie 2009 roku. W jego trakcie ustalono, że spółka zawiadomiła większą część swoich klientów o zmianach m.in. umowy abonamentowej oraz regulaminu jedynie zamieszczając informację w rozsyłanym Magazynie Abonentów „PLUS+” (nr 27 maj-czerwiec 2009). Zastrzeżenia UOKiK wzbudziły sposób i forma przekazania informacji. Konsument nie mógł spodziewać się, że na dwóch ostatnich stronach gazetki informacyjno-rozrywkowej znajdzie istotne dla niego wiadomości związane z podwyższeniem abonamentu za korzystanie z usług Canal+. Zmiana tak istotnego warunku umowy jak cena daje konsumentowi możliwość odstąpienia od kontraktu. Żeby mógł z tego prawa jednak skorzystać, musi wiedzieć o planowanych zmianach.
Zdaniem Urzędu poinformowanie abonentów o nowych warunkach umowy na łamach magazynu firmowego nie nastąpiło w formie, która gwarantuje, że abonent się z nią zapozna. Formą taką może być - według UOKiK - np. przesłanie każdemu konsumentowi informacji o zmianach w odrębnym piśmie, dołączenie do gazetki pisma przewodniego z informacją, że zawiera nowe warunki umowy. Zamieszenie wiadomości w gazetce może być jedynie uzupełnieniem obowiązkowych działań informacyjnych.
Prezes UOKiK uznała praktykę spółki za nieuczciwą i nałożyła na spółkę karę w wysokości 3 569 113 zł. Ponadto firma ma przez sześć miesięcy publikować decyzję Prezesa UOKiK na swoich stronach internetowych oraz musi zamieścić w dzienniku ogólnopolskim ogłoszenie zawierające jej sentencję.
Decyzja nie jest prawomocna. Przedsiębiorcy przysługuje prawo odwołania do Sądu Ochrony Konkurencji i Konsumentów.