Sąd nie uwzględnił wniosku prokuratury, która domagała się przedłużenia tymczasowego aresztowania Chrzanowskiego o kolejny miesiąc. O decyzji sądu poinformowali we wtorek obrońca b. szefa KNF i prokurator, który nie wykluczył złożenia zażalenia na wtorkową decyzję sądu.
Czytaj: Szef KNF chciał od Getin Noble Banku 40 mln zł? Będzie śledztwo >
Marek Chrzanowski został aresztowany w związku z tym, że według właściciela Getin Noble Banku Leszka Czarneckiego, w marcu 2018 r. miał zaoferować przychylność dla tego banku w zamian za mniej więcej 40 mln zł. Czarnecki nagrał tę ofertę i zawiadomił prokuraturę o podejrzeniu popełnienia przestępstwa przez szefa KNF. Został zatrzymany 27 listopada i w śląskim wydziale Prokuratury Krajowej usłyszał zarzut przekroczenia uprawnień.
W ubiegłym tygodniu prokuratura poinformowała, że zwróciła się do sądu o przedłużenie stosowania tego środka zapobiegawczego o kolejny miesiąc. Sąd uznał jednak, że na obecnym etapie postępowania nie ma konieczności zabezpieczania prawidłowego toku śledztwa najsurowszym ze środków zapobiegawczych, a zgromadzony materiał dowodowy nie ma takiego charakteru, by zachowania Marka Chrzanowskiego na wolności w jakikolwiek sposób wpłynęły na prawidłowy tok postępowania. Jednocześnie, jak relacjonuje reprezentujący Chrzanowskiego adwokat Radosław Baszuk, sąd przyjął, że istnieje duże prawdopodobieństwo popełnienia przez byłego szefa KNF zarzucanego mu czynu, ale nie jest to wystarczająca przesłanka do dalszego aresztowania.