Jednak dystans do otaczającej rzeczywistości, w tym społeczeństwa, kreowany jako jedna z gwarancji prawidłowego dzierżenia trzeciej władzy, budzi moje zaniepokojenie. Współczesna Europa mówi o roli kapitału społecznego w rozumieniu już istniejących i przyszłych zasobów, wynikających z sieci mniej lub bardziej zinstytucjonalizowanych związków w społeczeństwie oraz pomiędzy władzą a społeczeństwem. W rozumieniu wymiaru sprawiedliwości związki te będą miały charakter pomostowy – inny jest status władzy, inny społeczeństwa, któremu władza winna jest służyć. Trzeba zauważyć, że inaczej niż w świecie finansów, tu wykorzystywanie kapitału społecznego przyczynia się do jego wzrostu. Innymi słowy im wymiar sprawiedliwości bardziej otworzy się na relacje ze społeczeństwem, tym więcej może zyskać, także w walucie autorytetu - pisze minister na łamach "Dziennika Gazety Prawnej".
Biernacki: sądy nie mogą dystansować się od społeczeństwa
Nie można w gąszczu reform prowadzonych i planowanych zapominać, że obywatele przychodzą do sądu po sprawiedliwość. Tylko trzecia władza dysponująca autorytetem może zagwarantować, że tę sprawiedliwość znajdą - twierdzi minister sprawiedliwości Marek Biernacki.