Zgodnie z intencją projektodawców, zmiany proponowane w przepisach piątej części Kodeksu postępowania cywilnego mają na celu usprawnienie i przyspieszenie przebiegu postępowania arbitrażowego.
Wprowadzenie dwutygodniowego terminu rozpoznania przez sąd wniosku o wyłączenie arbitra ma na celu unikniecie długich okresów faktycznego wstrzymywania rozpoznania sprawy przez sąd polubowny. Jak piszą w uzasadnieniu autorzy projektu, w praktyce zdarza się, że jedna ze stron sięga po wniosek o wyłączenie arbitra wielokrotnie w tej samej sprawie, często podnosząc te same argumenty. W dotychczasowym stanie prawnym sąd musi rozpoznawać nawet bezzasadny wniosek o wyłączenie arbitra, co skutecznie wstrzymuje rozpoznanie sprawy przez sąd polubowny. Projekt przewiduje też ograniczenie podmiotowego zakresu interwencji ubocznej w tych sprawach wyłącznie do stron zapisu na sąd polubowny. Zdaniem jego autorów rozwiązanie takie w dostateczny sposób zabezpieczy interesy osób najbardziej zainteresowanych, tj. wszystkich stron zapisu na sąd polubowny, w tym także wspólników oraz członków spółdzielni lub stowarzyszenia, a pozwoli na unikanie nadmiernej przewlekłości postępowań.
Temu samemu celowi służyć mają też zmiany dotyczące terminu rozpoznania skargi o uchylenie wyroku sądu polubownego – niezwłocznie, jednak nie później niż w terminie trzech miesięcy od dnia jej wniesienia – oraz skrócenie do dwóch miesięcy terminu na wniesienie skargi o uchylenie wyroku sądu polubownego. Taki sam termin autorzy projektu przewidzieli na wniesienie kasacji. Ich zdaniem w jednym i drugim przypadku jest to czas wystarczający na przygotowanie odpowiednich dokumentów procesowych.
Arbitraż ma być sprawniejszy i bez przewlekłości
Sądy polubowne mają działać szybciej. Dlatego przygotowany przez Ministerstwo Gospodarki projekt ustawy o ograniczaniu barier administracyjnych dla obywateli i przedsiebiorców przewiduje skrócenie terminu rozpoznania przez sąd powszechny wniosku o wyłączenie arbitra, na wniesienie skargi o uchylenie wyroku sądu polubownego będą tylko dwa miesiące, a sąd będzie ją musiał rozpatrzyć szybciej niz dotychczas.