- Zerowy VAT na żywność będzie obowiązywał przynajmniej przez pierwsze półrocze przyszłego roku - zapewnił premier na wtorkowej konferencji prasowej. I choć rząd na posiedzeniu tego dnia nie przyjął żadnego konkretnego projektu dotyczącego przepisów o VAT, to obietnica premiera może oznaczać zapowiedź częściowego przedłużenia tzw. tarczy antyinflacyjnej, polegającej własnie na złagodzeniu tego podatku.

Wiadomo już, że nie ma szans na kontynuację stosowania obniżonych stawek VAT od paliw i energii elektrycznej oraz zerowych na gaz i nawozy sztuczne, jako naruszających unijną dyrektywę. Komisja Europejska w licznych sygnałach do polskiego rządu dała natomiast znać, że zerowy VAT na żywność, jako artykuły pierwszej potrzeby, jest dopuszczalny.

Podatek do zwrotu

Nieco inaczej będzie z VAT od gazu. Wprawdzie stawka na jego dostawy powróci do 23 proc., ale niektórzy odbiorcy będą mogli liczyć na zwrot jego kwoty. Wprawdzie będzie to wymagało składania wniosków i czekania na zwrot, ale prawdopodobnie nie naruszy to reguł unijnych. Szczegóły znalazły się w rządowym projekcie ustawy o szczególnej ochronie niektórych odbiorców paliw gazowych w 2023 r. w związku z sytuacją na rynku gazu. To ten sam projekt, który przewiduje zamrożenie cen gazu w przyszłym roku.

Czytaj: Dodatek gazowy dla wybranych gospodarstw, dla wszystkich zamrożone taryfy>>

Projekt przewiduje, że gospodarstwa domowe, używające gazu z sieci do ogrzewania, będą mogły, po otrzymaniu faktury za zakup, składać wnioski o zwrot kwoty VAT, wynikającej z tych faktur. Dodatkowym warunkiem będzie wpisanie pieca gazowego jako głównego źródła ciepła do centralnej ewidencji emisyjności budynków.

Takie samo uprawnienie - już nie tylko co do gazu z sieci - będą miały gospodarstwa jednoosobowe z przeciętnym dochodem do 2100 zł, oraz wieloosobowe, gdzie przeciętny dochód na osobę nie przekracza 1500 zł na osobę. Będzie można odzyskać kwotę VAT od dostaw zrealizowanych od 1 stycznia do 31 grudnia 2023 r.

Wnioski takie trzeba będzie składać do miejscowego wójta, burmistrza lub prezydenta miasta w terminie 30 dni od otrzymania faktury za dostawę gazu. Do nich trzeba będzie dołączyć umowę lub kopię umowy z dostawcą, fakturę za gaz i dowód wpłaty. Wypłata kwot zwrotu będzie się odbywała bez formalnej decyzji, w trybie takim samym jak świadczenia z ustawy o świadczeniach rodzinnych.

Pieniądze na refundację mają pochodzić ze sprzedaży przez państwo uprawnień do emisji dwutlenku węgla, za pośrednictwem Funduszu COVID-19. W ten sposób - jak zauważa rząd w uzasadnieniu projektu - refundacją nie będzie obciążony budżet państwa.

Dzięki ustawie przynajmniej część odbiorców gazu uniknie obciążenia kwotą VAT płatności za błękitne paliwo. Z wypowiedzi wiceminister klimatu i środowiska Anny Moskwy wynika, że z refundacji skorzysta około 300 tys. gospodarstw o niskich dochodach.

Sprytne zagranie legislacyjne

Czy jednak taki skutek - w zasadzie równoważny z zerowym VAT - nie będzie oznaczał, że będzie można naszemu rządowi zarzucić łamanie unijnego prawa? Eksperci podatkowi pytani przez Prawo.pl przyznają, że w tym przypadku rząd zastosował prawny trik, który może ujśc na sucho przed Komisją Europejską.

- Proponowany mechanizm zwrotów VAT od gazu wygląda raczej na sprytne obejście, niż naruszenie unijnej dyrektywy o tym podatku. Podatek zostanie bowiem zapłacony według zwykłej stawki - uważa Robert Jaszczuk, partner w kancelarii SSW Pragmatic Solutions.

Z kolei doradca podatkowy Adam Bartosiewicz przypomina, że unijne przepisy dotyczące VAT ustalają wspólną listę towarów objętych stawkami obniżonymi, co ma przede wszystkim zapobiegać nierównościom w opodatkowaniu tych samych towarów czy usług w różnych krajach. - Prowadziłoby to bowiem do swoistej turystyki zakupowej, powodującej że gospodarki jednych krajów traciłyby na takich różnicach, a inne w nieuzasadniony sposób by zyskiwały. Proponowany mechanizm refundacji VAT od gazu dla niektórych odbiorców oznacza de facto zerowe opodatkowanie, ale wcale nie musi naruszać unijnych standardów. Dotyczy bowiem tylko odbiorców z Polski, a konsumenci z zagranicy raczej nie będą mogli skorzystać z tego dobrodziejstwa - wyjaśnia ekspert.

Robert Jaszczuk przyznaje przy tym, że zwrot VAT dla niektórych przynajmniej podmiotów może przynieść ekonomiczny skutek taki, jakby tego podatku nie było. Jego zdaniem, jeśli KE będzie podważała legalność mechanizmów zwrotu, to prawdopodobnie tylko od strony ekonomicznej. - Nie sądzę jednak, by dziś, gdy relacje z Komisją są dość skomplikowane z przyczyn politycznych, komukolwiek zależało na otwieraniu nowych pól sporu polskiego rządu z Brukselą - uważa Jaszczuk. - Komisja nie  mogłaby przy tym przedstawić bezpośredniego argumentu zbyt niskiego opodatkowania - dodaje Adam Bartosiewicz.

Projekt ustawy zawierający przepisy o refundacji VAT za gaz, jak również zamrożenie cen gazu i wiele innych środków łagodzących sytuację na gazowym rynku, trafił już do Sejmu. Od razu skierowano go, jako pilny, do pierwszego czytania w Komisji do Spraw Energii, Klimatu i Aktywów Państwowych. Termin przedstawienia sprawozdania Komisji wyznaczono na 30 listopada. Tego dnia rozpoczyna się kolejne posiedzenie Sejmu, co może oznaczać, że ustawa zostanie do 2 grudnia uchwalona.

 

Sprawdź również książkę: VAT. Komentarz 2022 >>