Autorzy raportu wskazują, że w 2020 r. Polska znalazła się na 14. miejscu w zakresie łącznych obciążeń PIT i ZUS na tle państw UE w rankingu dla osób bez rodziny zarabiających przeciętne wynagrodzenie. Jest to wzrost o dwa miejsca w porównaniu do 2019 r. (a o trzy w porównaniu do 2018 r.). Wynika to głównie z obniżki najniższej stawki PIT w Polsce do 17 proc., a także podwyższenia kosztów uzyskania przychodu (z 1335 do 3000 zł rocznie). Zmiany te miały zastosowanie częściowo w 2019 r. i w całości w 2020 r. Wyprzedziliśmy tym samym Holandię, Portugalię i Francję w porównaniu do 2019 r.

Z kolei w przypadku rodziny z przeciętnym wynagrodzeniem pozycja Polski to miejsce 17. (także wzrost o 2 miejsca w porównaniu do poprzedniego roku). Wynika to z podobnych powodów jak powyżej. Wyprzedziliśmy tym samym Włochy i Węgry w porównaniu do 2019 r.

- Obniżka stawki podatkowej z 18 do 17 proc. to krok w dobrym kierunku. Dzięki temu więcej pieniędzy zostaje w kieszeniach podatników i sytuacja Polski w porównaniu do innych państw UE pod tym względem poprawia się. Atrakcyjność naszego kraju pod kątem opodatkowania osób fizycznych mogłaby dodatkowo wzrosnąć, gdyby np. znacznie podwyższono kwotę wolną od podatku - mówi Joanna Narkiewicz-Tarłowska, dyrektor w dziale prawno-podatkowym PwC.

Zobacz również: Wynagrodzenie brutto i netto – z czego wynika różnica? >>

 

Wpływ COVID-19 na podatki pracownicze w UE

Jak podkreślają autorzy raportu, w celu przeciwdziałania negatywnym skutkom pandemii COVID-19 wszystkie kraje UE wprowadziły liczne zmiany w zakresie podatków pracowniczych. Większość państw, aby odciążyć przedsiębiorców i pracowników, odroczyła terminy składania zeznań podatkowych oraz pobierania zaliczek PIT. Wśród proponowanych rozwiązań znalazły się także: wstrzymanie płatności składek na ZUS; dodatkowe świadczenia, takie jak: dofinansowania do pensji pracowników, świadczenia pieniężne na rzecz samozatrudnionych, wydłużanie urlopów i okresów zasiłkowych; dodatkowe ulgi w PIT i ZUS.

Wiele państw kontynuuje pomoc przedsiębiorcom, której celem jest przede wszystkim utrzymanie jak największej liczby miejsc pracy. W Hiszpanii do maja 2021 r. przedłużono obowiązywanie programu ERTE - program ten ma na celu uniknięcie masowych zwolnień w firmach, które zostały dotknięte pandemią. ERTE zapewnia pracownikom na urlopie 70% ich podstawowego wynagrodzenia przez pierwsze sześć miesięcy jego trwania, a następnie świadczenie zostaje zmniejszone do 50 proc. Firmom, które biorą udział w programie, nie wolno dokonywać zwolnień w ciągu sześciu miesięcy po jego zakończeniu.

Z kolei w Bułgarii wydłużono obowiązywanie „60/40 wage subsidy”. Na mocy tego programu bułgarski rząd finansuje w 60% wynagrodzenia pracowników (dotyczy to pracowników przedsiębiorstw, które z powodu pandemii zmuszone byłyby zredukować ich liczbę).

- Większość środków zaproponowanych osobom fizycznym przez państwa członkowskie UE obowiązywało do końca 2020 r. Liczba rozwiązań wprowadzonych w 2021 r. jest jednak mniejsza, co zapewne wiązało się z nadzieją na szybkie zażegnanie pandemii. Pomoc COVID-owa w Polsce jest skoncentrowana głównie na wsparciu przedsiębiorstw, mniej na osobach, które utraciły pracę. Wsparcie dla płatników polegało głównie na przesunięciu terminu przekazania do urzędu skarbowego zaliczek na PIT i zryczałtowanego podatku PIT. W zakresie ZUS były to głównie świadczenia postojowe i zwolnienia z opłacania składek ZUS - mówi Grzegorz Ogórek, starszy menedżer w dziale prawno-podatkowym PwC.