Cały budżet Wrocławia na 2014 rok to 3,66 mld zł dochodów i 3,80 mld zł wydatków. Najwięcej pieniędzy pójdzie na oświatę – blisko 948 mln zł (24,6 proc), ponad 660 mln zł na transport (17,1 proc.), a ponad 312 mln zł (8,1 proc.) na kulturę.
Na inwestycje miasto chce w przyszłym roku wydac 663 mln zł.
– Dla nas najważniejszym obszarem są lokalne drogi. W tych drogach największą pozycję stanowi obwodnica. Wydamy na ten cel w programie poprawy stanu technicznego nawierzchni jezdni i chodników ponad 30 mln zł – mówi Marcin Urban, skarbnik Wrocławia.
24 mln zł z budżetu na inwestycje miasto wyda oświatę, w tym na modernizacje i remonty szkół. Jest to związane ze zmianami w systemie oświaty i nowymi wymogami.
– Musimy przystosować się do tych nowych zasad, dotyczących choćby zmniejszenia liczby uczniów w klasach do 25 osób, kwestii logistyki, przemieszczania się, odległości między miejscem zamieszkania a szkołą. Musimy się do tych przepisów odpowiednio dostosować, stąd te inwestycje w naszych szkołach – mówi Urban.
Najbardziej znacząca pozycja inwestycyjna w budżecie miasta na przyszły rok to dokończenie Narodowego Forum Muzyki, w którym będzie sala koncertowa na 1800 miejsc, trzy sale kameralne, sale prób, pomieszczenia konferencyjno-biurowe, studio nagrań, przestrzeń wystawiennicza i parking podziemny. Na ten cel Wrocław przeznaczy w 2014 roku ponad 170 mln zł.
Planowany deficyt w budżecie miasto chce pokryć zaciągając kredyty. Mimo większych wydatków, władze nie planują zwiększenia obciążeń dla mieszkańców, podatki nie wzrosną, nie zmienią się też ceny biletów komunikacji miejskiej.
– Dochody szczęśliwie rosną, ponieważ więcej osób korzysta z komunikacji, baza podatkowa nam przyrasta, więc wpływy są w tych pozycjach wyższe i nie podwyższamy opłat – wyjaśnia Urban.
Wrocławianie dostaną też możliwość zdecydowania, na co pójdzie 20 milionów złotych przeznaczonych na budżet obywatelski.
– W tym budżecie również mile widziane są wszelkie inicjatywy mieszkańców, od tych najdrobniejszych: budowy chodnika, skweru przy szkole, wnętrza międzyblokowego, po społeczne projekty. Może to być festyn lokalny w danej dzielnicy – mówi skarbnik Wrocławia.