"Zwolnienie z podatku od nieruchomości będzie przysługiwało przez sześć lat, począwszy od 1 stycznia roku następującego po roku, w którym budowa została zakończona albo w którym rozpoczęto użytkowanie budynku lub jego części przed ostatecznym wykończeniem. Łączny okres zwolnienia w odniesieniu do tej samej nieruchomości nie może być dłuższy niż sześć lat i liczy się od 1 stycznia roku, w którym udzielono zwolnienia" - poinformowała w czwartek Aleksandra Iżycka, rzeczniczka prezydenta Torunia.
Zwolnienie będzie przysługiwało tylko osobie, która wybudowała dom. Jeśli budynek zostanie sprzedany przed końcem okresu objętego ulgą podatkową, zwolnienie wygaśnie i nie będzie przysługiwało nabywcy domu.
Warunkiem nabycia prawa do zwolnienia od podatku od nieruchomości jest zakończenie budowy domu lub rozpoczęcie jego użytkowania przed ostatecznym wykończeniem, po 1 stycznia 2014 roku i nie później niż do końca grudnia 2020 r.
Zwolnienie z podatku wygaśnie, jeśli budynek lub choćby jego część zostanie przeznaczona na prowadzenie działalności gospodarczej.
Uchwalając w czwartek ulgę podatkową radni podkreślali, że takie rozwiązanie powinno zwiększyć atrakcyjność Torunia dla osób chcących wybudować tu własny dom. Miasto, zrzekając się części dochodów, liczy, że dzięki temu w przyszłości zyska na większych wpływach z tytułu podatku dochodowego (PIT) nowych mieszkańców, a po upływie okresu zwolnienia, także wpływach wynikających z tytułu podatku od nieruchomości.
Program zachęcania do osiedlania się w mieście i budowania własnych domów wprowadziły w tym roku także władze Bydgoszczy. W tym przypadku jednak zachętą miało być zaoferowanie przez miasto sprzedaży działek budowlanych z odroczonym terminem zapłaty większej części ceny. Pierwsze tego rodzaju przetargi cieszyły się jednak niewielkim zainteresowaniem.
olz/ je/ mow/