"Znaczące obniżenie podatku poprawi klimat inwestycyjny oraz przyczyni się do wzrostu gospodarczego. Chcemy dać bodziec małym i dużym firmom" - powiedziała minister ds. przedsiębiorczości Annie Loeoef.
Władze Szwecji liczą na powstrzymanie migracji spółek za granicę, pojawienie się nowych inwestorów oraz stworzenie miejsc pracy.
W uzasadnieniu projektu rząd podkreślił, że Szwecja musi być konkurencyjna w Europie. Powołano się na przykład Wielkiej Brytanii, gdzie rząd również zapowiedział obniżkę podatku od firm.
Zmniejszenie stawki podatku dochodowego od osób prawnych ma kosztować szwedzki budżet 16 miliardów koron (ok. 1,9 mld euro).
Szwecja w przeciwieństwie do wielu krajów UE może sobie pozwolić na zmniejszenie dochodów, gdyż ma dobrą sytuację budżetową i notuje wzrost gospodarczy.
Z początkiem 2012 roku obniżono podatek VAT od usług gastronomicznych z 25 proc. do 12 proc. W poprzednich latach rządząca Szwecją od dwóch kadencji centroprawicowa koalicja czterech partii stopniowo obniżała również wysokość podatku dochodowego od osób fizycznych.
Decyzja o zmniejszeniu podatku od osób prawnych będzie musiała jeszcze zostać zatwierdzona przez Komisję Europejską.
Wśród krajów OECD najwyższa stawka podatku od osób prawnych, blisko 40 proc., stosowana jest w Japonii. Najniższy podatek dochodowy, ponad 12 proc., płacą firmy w Irlandii.
Ze Sztokholmu Daniel Zyśk (PAP)
zys/ ap/