Dla usprawiedliwienia potrzeby nowelizacji i samokrytyki za ironiczne uwagi we wstępie muszę przyznać, że unijni biurokraci również nie próżnują w kwestii zmian w dyrektywie. Zmiany w uregulowaniach dotyczących faktur są wywołane dyrektywą Rady 2010/45/UE z dnia 13 lipca 2010 r. zmieniającą dyrektywę 2006/112/WE w sprawie wspólnego systemu podatku od wartości dodanej w odniesieniu do przepisów dotyczących fakturowania .

Dyrektywa zmieniająca wskazuje we wstępie na konieczność wprowadzenia warunków i przepisów dotyczących faktur dla zapewnienia prawidłowego funkcjonowania rynku wewnętrznego UE. Dojdzie więc tym samym do ujednolicenia rynku Unii w zakresie dokumentacji dla potrzeb podatku od wartości dodanej. Z punktu widzenia administracji UE przełoży się to głównie na transakcje wewnątrzwspólnotowe, ale będzie mieć konsekwencje także dla poszczególnych państw członkowskich.

Dyrektywa reguluje ujednolicony termin wystawiania faktury, zasady rozliczeń przy zastosowaniu metody kasowej, stawia sobie za cel ujednolicenie danych przekazywanych przez podatników w swoich informacjach podsumowujących, bez względu na odmienny cykl rozliczeniowy VAT w poszczególnych krajach UE.

Dyrektywa wskazuje także i zawiera w tym zakresie regulacje dotyczące upraszczania i upowszechniania stosowania faktur przesyłanych drogą elektroniczną. Uproszczenie, modernizacja i harmonizacja – te cele przyświecały zmianom przepisów unijnych w części dotyczącej faktur. Minister Finansów dodaje także pewność przepisów, gwarancję większej niezmienności i przejrzystości, które ma przynieść przeniesienie ich w znaczącej części z rozporządzeń do ustawy.

Do ustawy zostaną przeniesione w znaczącej części regulacje zawarte w obydwu przywołanych wyżej rozporządzeniach, korygowane i uzupełnianie w kontekście regulacji dyrektywy 2010/45/UE. Jedną z najważniejszych powodujących zmiany nawyków i przyzwyczajeń podatników będzie zmiana polegająca na całkowitym wyeliminowaniu faktur wewnętrznych.

Także jako obojętne z punktu widzenia obowiązku podatkowego faktury dokumentujące dotychczas czynności zwolnione nie będą wystawiane dla potrzeb ewidencji VAT. Jest to oczywiście konstrukcja logicznie prawidłowa, ale nie zmienia postaci rzeczy, że oczywiście przedsiębiorca będzie na to miejsce wystawiał tzw. „rachunki ordynacyjne” – podstawa prawna to art. 87 ustawy z dnia 29 sierpnia 1997 r. – Ordynacja podatkowa  i wydane na podstawie delegacji tam zawartej rozporządzenie Ministra Finansów z dnia 22 sierpnia 2005 r. w sprawie naliczania odsetek za zwłokę oraz opłaty prolongacyjnej, a także zakresu informacji, które muszą być zawarte w rachunkach (§ 14) . Nowe przepisy przewidują także obowiązek wystawiania faktur przez komorników sądowych i poborców skarbowych w imieniu dłużników, a także przez przedstawicieli podatkowych i nabywców towarów i usług.

W treści samego dokumentu mają się pojawić za to nowe wymogi dla szczególnych procedur, np. zamiast dotychczasowego oznaczania faktur wystawianych przez małego podatnika literami „MP” ma być zapis słowny „metoda kasowa”, zamiast „Faktura VAT Marża” pojawi się koniczność oznaczenia tytułu do obliczania podatku od marży, np.: wyrazy „procedura marży dla biur podróży”, „procedura marży – towary używane”; „procedura marży – dzieła sztuki” lub „procedura marży – przedmioty kolekcjonerskie i antyki”.

Jeżeli projekt w niezmienionej postaci stanie się prawem obowiązującym, to przy fakturach dokumentujących dostawy towarów lub wykonania usługi, dla których obowiązanym do rozliczenia podatku, podatku od wartości dodanej lub podatku o podobnym charakterze jest nabywca towaru lub usługi, jedynym dopuszczalnym zwrotem potwierdzającym świadomość stron co do obowiązku u nabywcy będą wyrazy „odwrotne obciążenie”.

Projekt przewiduje także ogólną zasadę dotyczącą niewielkich transakcji, aby faktury je dokumentujące nie musiały zawierać danych dotyczących nabywcy. Kwotą graniczną ma tu być 100 euro, ale niestety także 450 zł, co przy ostatnich doświadczeniach na rynkach walutowych należy ocenić negatywnie. Wydaje się właściwe pozostawienie jedynie granicy w euro, przy zapewnieniu gwarancji sposobu przeliczania kursu.

Modyfikacji ulegnie prawdopodobnie także święta zasada dnia siódmego, zamiast obowiązku wystawienia faktury w terminie siedmiu dni od daty wydania towaru lub wykonania usługi będzie to siódmy dzień od zakończenia miesiąca, w którym wydano towar lub wykonano usługę.

Będzie się to wiązać jednak z głębszymi zmianami dotyczącymi powstania obowiązku podatkowego, który będzie się identyfikował na koniec miesiąca wydania towaru lub wykonania usługi, a obowiązek wystawienia faktury będzie mieć tylko charakter techniczny, co ma się wiązać także z likwidacją szczególnych terminów powstania obowiązku i wprowadzeniem oczekiwanych uregulowań dotyczących usług ciągłych.

Projektodawcy chcą także ujednolicenia z wymogami ordynacji podatkowej obowiązków dotyczących wystawiania faktur na żądanie, czyli dla nabywców nieprowadzących działalności gospodarczej. Podatnik wystawi fakturę na nowych zasadach ogólnych, gdy żądanie wystawienia zostanie zgłoszone przed końcem miesiąca dokonania dostawy lub wykonania usługi, w ciągu siedmiu dni od zgłoszenia żądania po upływie takiego miesiąca i nie będzie mieć takiego obowiązku w ogóle, gdy żądanie zostanie zgłoszone po upływie trzech miesięcy liczonych od końca miesiąca dokonania dostawy lub wykonania usługi. Może znikną dzięki temu pojawiające się w niektórych sieciach informacje, trzeba przyznać, że i dziś pozbawione podstawy prawnej, że faktury są wystawiane najpóźniej w ciągu siedmiu dni od daty sprzedaży.

Bardzo ważne dla podatników jest również to, że nie ma planów zaostrzenia rygorów dotyczących faktur elektronicznych. Planowane przepisy zwracają uwagę na konieczność zapewnienia autentyczności pochodzenia i integralności, przede wszystkim w zakresie faktur elektronicznych, które można zapewnić „za pomocą dowolnych kontroli biznesowych, które ustalają wiarygodną ścieżkę audytu między fakturą a dostawą towarów lub świadczeniem usług”. Miejmy nadzieję, że pole dowolności interpretacji tych sformułowań przez kontrolujące organy zostanie na tyle zawężone, że nie spowoduje dla podatników kłopotów np. ze względu na dominującą wykładnię, np. regionalną. Pozostałe reguły, także ta uzależniająca emisję faktur elektronicznych od zgody nabywcy, mają zostać zachowane.

Zaznaczyłem, że proces legislacyjny dotyczący m.in. zmian związanych z fakturami znajduje się jeszcze na początkowym etapie, biorąc jednak pod uwagę zobowiązanie do dokonania nowelizacji zawarte w dyrektywie 2010/45/UE, należy uznać je właściwie za pewnik i rozpoczynać przygotowania, choćby w zakresie zmian narzędzi informatycznych.

Dariusz M. Malinowski
Autor jest doradcą podatkowym

 

Powyższy artykuł został opublikowany w Przeglądzie Podatkowym nr 7/2012

 

5) Dz. Urz. UE L 189 z 22.07.2010 r., s. 1.
6) Tekst jedn.: Dz. U. z 2005 r. Nr 8, poz. 60 z późn. zm.
7) Dz. U. Nr 165, poz. 1373 z późn. zm.