Jeżeli istnieją przesłanki, by podejrzewać nieprawidłowości lub naruszenie prawa, przezorny przedsiębiorca powinien zasięgnąć informacji na temat podmiotu, u którego zamierza nabyć towary lub usługi, w celu upewnienia się co do jego wiarygodności. Jednakże organy podatkowe nie mogą w sposób generalny wymagać, by podatnik zamierzający skorzystać z prawa do odliczenia podatku VAT badał, czy wystawca faktury za towary lub usługi, których odliczenie ma dotyczyć, jest podatnikiem, czy dysponuje towarami będącymi przedmiotem transakcji i jest w stanie je dostarczyć oraz czy wywiązuje się z obowiązku złożenia deklaracji i zapłaty podatku VAT, w celu upewnienia się, że podmioty działające na wcześniejszych etapach obrotu nie dopuszczają się nieprawidłowości lub przestępstwa, albo żeby podatnik ten posiadał potwierdzające to dokumenty. Co do zasady bowiem, to do organów podatkowych należy dokonywanie niezbędnych kontroli podatników w celu wykrycia nieprawidłowości i naruszeń przepisów prawa w zakresie podatku VAT oraz karanie podatników winnych takich nieprawidłowości lub naruszeń. Do takiego wniosku doszedł właśnie Wojewódzki Sąd Administracyjny w Szczecinie (sygn. akt I SA/Sz 261/21).

Zobacz również: Skarbówka bezprawnie opóźnia zwroty VAT >>

 

Podatnik nie może zastępować urzędników

- Zawsze podkreślam jedno: żaden podatnik (przedsiębiorca, pracodawca), ani też jego doradca podatkowy - nigdy nie zastąpi, nie może zastąpić i nie powinien zastąpić policji, prokuratora, sędziego, urzędu skarbowego, czy też urzędu celno – skarbowego. Nie posiadają stosownych narzędzi, kompetencji, ani uprawnień, zwłaszcza do tropienia przestępstw karuzelowych. Teraz potwierdził to WSA w Szczecinie – komentuje Agnieszka Czernik, doradca podatkowy.

Czytaj w LEX: Należyta staranność w VAT >

Ekspertka podkreśla, że jedyne narzędzia, jakie podatnik ma do swojej dyspozycji, aby zweryfikować swego dostawcę, to Krajowy Rejestr Sądowy (eKRS), potwierdzanie numeru VAT w systemie VIES i biała lista - one mogą ułatwiać dochowywanie należytej staranności, ale są dalece niewystarczające dla wyręczania Krajowej Administracji Skarbowej (KAS), jak i departamentu wywiadu gospodarczego, działającego wewnątrz struktur podatnika (na koszt podatnika) dla zapewnienia bezpieczeństwa obrotu gospodarczego. Aparat państwa, w tym KAS, nie może zatem wyręczać się podatnikiem w ramach kontroli, ścigania przestępców, sporządzania tabeli, zestawień, wyliczeń, opisów, które w ramach czynności kontrolnych powinni sporządzać pracownicy organów, inspektorzy kontroli.

Zobacz procedurę w LEX: Faktury, które nie stanowią podstawy do odliczania >

 

Cena promocyjna: 149 zł

|

Cena regularna: 149 zł

|

Najniższa cena w ostatnich 30 dniach: 104.3 zł


Handel paliwem na cenzurowanym

Tymczasem, jak wynika z wyroku szczecińskiego sądu, organy podatkowe zarzuciły podatnikowi brak dochowania należytej staranności i odmówiły prawa do odliczenia VAT od zakupów paliwa. Twierdziły bowiem, że firma nie zweryfikowała dostatecznie swojego kontrahenta. Jednak zdaniem WSA, brak było podstaw do twierdzenia, że spółka w obrotach z dostawcą paliwa nie zachowała należytej staranności kupieckiej, która pozwalałaby jej na ustalenie, że to nie ten podmiot dostarczył na jej rzecz paliwo, skoro organy podatkowe, przy całej swojej wiedzy opartej na analizie dowodów zgromadzonych w sprawie, nie wykazały jednoznacznie tej okoliczności.

Sprawdź w LEX: Czy weryfikowanie kontrahentów wyłącznie na podstawie białej listy stanowi przesłankę dla dochowania należytej staranności? >

Andrzej Nikończyk, doradca podatkowy, partner w KNDP, zwraca uwagę, że wyrok bazuje na płynącej z orzecznictwa TSUE zasadzie domniemania dobrej wiary podatnika, która – jak podkreśla ekspert - u nas prawie w ogóle nie jest stosowana przez organy i rzadko także przez sądy. Zapomina się zbyt często, że to na organach podatkowych, a nie na podatnikach, ciąży obowiązek zwalczania przestępstw, ale także obowiązek wykazania braku należytej staranności podatnika.

Zobacz LEX News: Korekta faktur po wszczęciu kontroli podatkowej - wyrok TSUE z 18.03.2021r., C-48/20 >

Niestety w większości spraw przyjmuje się domniemanie braku należytej staranności, jeśli w sprawie na jakimś wcześniejszym etapie doszło do oszustwa. Organy przyjmują bowiem, że zachowując należytą staranność podatnik wykryłby oszustwo, a skoro tego nie wykrył to nie był wystarczająco staranny. Takie podejście powoduje, że cała koncepcja należytej staranności byłaby instytucją martwą. Badanie należytej staranności ma jednak sens wyłącznie, gdy jednocześnie doszło do dostawy towarów i oszustwa na wcześniejszym etapie. Andrzej Nikończyk zaznacza, że w przedmiotowej sprawie organy zastosowały typową narrację, poprzez wymyślanie nieistniejących obowiązków, jakie rzekomo powinien podjąć staranny podatnik, a których skarżący nie dopełnił.

 

Sąd po raz kolejny po stronie podatnika

- Cieszy zatem dokonana przez sąd negatywna ocena rozstrzygnięcia wydanego przez organy, choć trzeba przyznać, że znaczący wpływa na to miała postawa podatnika w trakcie postępowania. Podatnik, wyręczając organy podatkowe w zakresie dokonywania ustaleń faktycznych, których organy nie dokonały lub które przemilczały, wykazał legalność pochodzenia i wprowadzenia paliwa na terytorium Polski, fakt jego istnienia i wykazał, że faktycznie nabył je od podmiotów wystawiających sporne faktury oraz wykazał swoją dobrą wiarę – zaznacza Andrzej Nikończyk.

Zobacz procedurę w LEX:  Odliczenie VAT z duplikatu faktury >

Problem jednak w tym, że te wszystkie ustalenia powinny być dokonane przez organy podatkowe i w ogóle decyzja nie powinna być w tym zakresie wydana. - Organy, idąc na skróty i uznając brak staranności oraz dobrej wiary podatnika z samego tylko faktu dokonania oszustwa na tym towarze, zawiodły nie tylko w zakresie zapobiegnięcia dokonaniu oszustwa, ale przede wszystkim przez zaniechanie choćby prób dokonania podstawowych dla rozstrzygnięcia ustaleń i przerzucenie na podatnika skutków oszustwa, którego ten nie był świadomy, zawiodły zaufanie jakim powinniśmy je darzyć.  Niestety czasem organy dążąc do odzyskania skradzionego VAT często idą zbyt daleko nie biorąc pod uwagę, że krzywdzą uczciwych podatników. Mam nadzieję, że wyrok ten utrzyma się i da nadzieję innym osobom, które nieświadomie zostały wkręcone w oszustwo – kwituje nasz rozmówca.