lub zaloguj się Zaloguj się!
Trudniej o ulgę termomodernizacyjną - fiskus zmienił zdanie
lub zaloguj się Zaloguj się!
Żeby widzieć komentarze musisz:
Właściciel domu jednorodzinnego odliczy wydatki m.in. na zakup nowego ekologicznego pieca, ocieplenie ścian czy instalację fotowoltaiczną. Ulga termomodernizacyjna pozwala odliczyć od dochodu nawet 53 tys. zł, a małżonkom będącym współwłaścicielami przysługuje podwójny limit - 106 tys. zł. Z preferencji skorzystają zarówno osoby fizyczne nieprowadzące działalności gospodarczej, jak i przedsiębiorcy.
Samo wystawienie faktury na któregokolwiek z małżonków ma znaczenie drugorzędne, w sytuacji gdy wydatek poniesiony jest z majątku wspólnego małżonków i przeznaczony na wspólną nieruchomość. Mąż może kontynuować odliczenie w ramach ulgi po śmierci żony. Taką korzystną interpretację wydała skarbówka w zakresie ulgi termomodernizacyjnej.
Właściciel nowego domu nie odliczy wydatków na fotowoltaikę i energooszczędne ogrzewanie. Dyrektor KIS stwierdził w najnowszej interpretacji, że w nowym budynku nie ma czego modernizować, więc ulga się nie należy. Najpierw w marcu 2023 r. fiskus złagodził podejście do ulgi, wycofując się z warunku oddania do użytku. Teraz wprowadza dodatkowe wymogi, które - jak zaznacza większość ekspertów - są nieracjonalne i nie wynikają z przepisów.
Przedstawienie przez podatnika wszelkiego dowodu, z którego będzie wynikało, że budynek mieszkalny jednorodzinny spełnia swoją funkcję, daje mu prawo do ulgi termomodernizacyjnej. Brak formalnej zgody na użytkowanie budynku nie wyklucza bowiem istnienia budynku w rozumieniu ustawy Prawo budowlane. Potwierdza to skarbówka w niedawnej interpretacji. To istotne złagodzenie jej dotychczasowego stanowiska.