Przedłużony moment złożenia uproszczonego sprawozdania o realizacji transakcji i innych zdarzeń zachodzących pomiędzy podmiotami powiązanymi, nazywanego CIT-TP, kiedyś nastąpi i trzeba będzie się z nim zmierzyć. Przypomnijmy, że zgodnie z art. 27 ust. 5 ustawy o podatku dochodowym od osób prawnych, podatnicy zobowiązani do przygotowania dokumentacji podatkowej, których przychody lub koszty przekroczyły w roku podatkowym równowartość 10 mln euro muszą dołączyć do zeznania podatkowego załącznik CIT-TP.
Kogo dotyczy obowiązek
Może się wydawać, że obowiązek ten dotyczy bardzo dużych podmiotów, ale uwzględniając kurs euro do złotego z 29.12. 2017 r. opublikowany przez Narodowy Bank Polski w przeliczeniu daje 41 709 000 zł. Przychody lub koszty na tym poziomie osiąga duża cześć polskich przedsiębiorców, co w połączeniu z obowiązkiem pokazania co dzieje się pomiędzy powiązanymi podatnikami poprzez CIT-TP świadczy o tym, że fiskus widzi potencjalne pole do wszczynania kontroli właśnie w tej grupie.
Dokumentacji podatkowej nie przygotuje się w jeden dzień >>
Cztery strony o grupie
Chociaż treść rozporządzenia ministra rozwoju i finansów z 8.06.2017 r. w sprawie określenia wzoru uproszczonego sprawozdania w zakresie podatku dochodowego od osób prawnych (Dz. U. poz. 1190) jest już znana od ponad pół roku, mało kto zapoznał się z załącznikiem określającym wzór uproszczonego sprawozdania CIT-TP. Początkowo mogłoby się wydawać, patrząc po objętości załącznika, że jest to kolejna deklaracja wymagająca pozaznaczania kilku pul oraz wpisania danych podatnika. Zagłębiają się w szczegóły kolejnych pytań, od razu możemy zobaczyć, że prawdopodobnie nie służy ona do analiz statystycznych, a do przemyślanie zaplanowanej akcji budowania bazy powiązanych podatników.
Powiązania
Pierwsza sekcja CIT – TP dotyczy skróconych danych podatnika, co miłe, wystarczy podać pełną nazwę i regon. Druga dotyczy identyfikacji powiązań podatnika z innymi podmiotami, co sugerować może, że takie dane pozwolą w łatwy sposób zidentyfikować np. podmioty, które są zależne kapitałowo powyżej 50 proc. i działają w formie zakładu zagranicznego podmiotu. Co ciekawe, ustawodawca nie zapytał o powiązania z krajami stosującymi szkodliwą konkurencję, co albo wskazuje na przeoczenie, albo ta grupa podmiotów nie jest w kręgu bezpośredniego zainteresowania fiskusa. Podatnik nie musi również wskazywać podmiotów powiązanych z nazwy, więc chyba uznano, że proszenie bezpośrednio o podanie całej struktury mogłoby wydawać się podejrzane. Jedną z informacji pozwalających na określenie wielkości grupy jest pytanie o ilość podmiotów powiązanych, z którymi podatnik dokonywał transakcji w podziale na podmioty krajowe i zagraniczne.
Profil funkcjonalny
Kolejna sekcja dotyczy profilu funkcjonalnego podatnika. Zgodnie z nowymi przepisami, podatnik przeprowadzający analizę funkcjonalną już w dokumentacji lokalnej powinien określić i opisać profil funkcjonalny, czyli rolę strony transakcji lub innego zdarzenia realizowaną przez ten podmiot w ramach łańcucha wartości dodanej. Wskazanie poprawnego określenia profilu funkcjonalnego w CIT-TP może przysporzyć trudności, gdyż wymaga to wiedzy zarówno z prawa jak i ekonomii, a nawet elementów zarządzania. Nie mniej, podatnik musi wybrać, do której grupy należy, czy np. jest dystrybutorem o ograniczonych ryzykach, czy może komisantem.
Dokumentacja cen transferowych do końca września >>
Z perspektywy analizujących zebrane dane po stronie fiskusa jest to bardzo ważna sekcja, która pozwoli wytypować podmioty, które mogą potencjalnie nadużywać swojej pozycji. Przykładem mógłby być producent, który zgodnie z CIT-TP świadczy usługi produkcyjne o ograniczonym ryzyku. Jego wynagrodzenie powinno być niewielkie, ale stałe, a faktycznie może pełnić znaczącą rolę w łańcuchu produkcji, co powinno być dodatkowo wynagrodzone i opodatkowane. Kontrolujący mogą szukać właśnie takich podmiotów, którzy powinni być wyżej wynagradzani, a przez to płacić większe podatki.
Restrukturyzacja
Jak można usłyszeć w częstych komunikatach przedstawicieli ministerstwa finansów, obecnie szuka się podmiotów, które poprzez restrukturyzacje, mogą chcieć unikać opodatkowania, albo minimalizować je wykorzystując luki w prawie. Pytania zawarte w CIT-TP w tym zakresie wpisują się w politykę obraną przez resort finansów. I tak, podatnik musi potwierdzić lub zaprzeczyć, czy np. w dokumentowanym roku zmieniał strukturę lub formę prawną dokonując połączenia, podziału lub przejęcia albo sam był przedmiotem takiego przejęcia. Idąc dalej, czy w związku z tym, u podatnika zaistniały zmiany w pełnionych funkcjach, ponoszonych ryzykach lub posiadanych aktywach. Dopełnieniem obrazu są pytania o sposób rekompensaty za przeniesienie funkcji, ryzyk lub aktywów, w których należy wskazać, czy były w postaci pieniężnej, czy w jakiejkolwiek innej formie.
Transakcje z podmiotami powiązanymi
Kolejne 105 rubryk do uzupełnienia to dość szczegółowe informacje o przeprowadzonych transakcjach lub innych zdarzeniach z podmiotami powiązanymi. Informacje te dotyczą określonych przez ustawodawcę kategorii transakcji. Ciekawostką jest to, że należy wskazać tylko transakcje, których wartość przekracza 500 tys. złotych. Potencjalnie może dojść do kuriozalnej sytuacji, gdzie podatnik będzie składał CIT-TP i nie zaznaczy żadnej z transakcji, gdyż, pomimo, że osiągnął przychód np. 15 mln euro, to wszystkie jego transakcji były nie większe niż 120 tys. euro, czyli mniej niż 500 tys. złotych.
Podsumowaniem całości charakteru CIT-TP jest sześć ostatnich pytań, w których ustawodawca, a w zasadzie fiskus pyta o to, czy podatnik wykonał usługę lub był usługobiorcą, przekazał lub otrzymał towary/wyroby gotowe/surowce lub półprodukty bez wynagrodzenia oraz czy dokonał nieopłatnego przekazania rzeczowych aktywów trwałych lub został nimi obdarowany.
CIT-TP posłuży do stworzenia specjalnej bazy
Jak wynika z analizy informacji, które podatnicy muszą ujawnić w uproszczonym sprawozdaniu CIT-TP, potwierdza się teza, że będzie to doskonałe narzędzie dla kontrolujących do zbudowania bazy podmiotów o określonych cechach, podejmujących określone transakcje z podmiotami powiązanymi. Mając już pewien obraz podatników, wynikający z praktyki organów, generujących największe przychody z tytułu doszacowania, można posiadając tak posegregowane dane, w łatwy i szybki sposób wytypować grupę podatników, którzy potencjalnie mogą przynieść dodatkowy przychód skarbowi państwa. Co ważne, należy pamiętać, że podanie w deklaracji lub oświadczeniu nieprawdy lub jej zatajenie, zgodnie z art. 56 Kodeksu Karnego Skarbowego, jest oszustwem podatkowym zagrożonym karą grzywny do 720 stawek dziennych, co przy maksymalnej stawce dziennej daje kwotę prawie 20 mln zł. Z tego wynika, że podatnicy muszą w przemyślany i zgodny z prawdą sposób pokazać to, co dzieje się w ramach rozliczeń w grupie, w której działają, jednocześnie godząc się na to, że sami poniekąd na siebie donoszą.
Łukasz Krzyszczuk, specjalista w zakresie cen transferowych w kancelarii KNDP