Burmistrz odwołał dyrektora szkoły ze stanowiska. Przyczyną było zorganizowanie upozorowanego ataku terrorystycznego. Organ zarzucił, że napastnicy wyglądali groźnie oraz posiadali atrapy pistoletów i używali petard hukowych wewnątrz budynku. Ponadto wskazał, że dzieci były przerażone całą sytuacją, doświadczyły niepotrzebnego stresu, a całe zdarzenie stanowiło zagrożenia dla ich zdrowia lub życia. Natomiast dyrektor nie uwzględnił ich potrzeb i nie określił ich stanu psychofizycznego. Miało to świadczyć o konieczności natychmiastowego odwołania na podstawie art. 66 ust. 1 pkt 2 ustawy Prawo oświatowe (uPo). Przepis ten stanowi, że w przypadkach szczególnie uzasadnionych, po zasięgnięciu opinii kuratora oświaty, można odwołać nauczyciela ze stanowiska kierowniczego w czasie roku szkolnego bez wypowiedzenia. Z rozstrzygnięciem tym nie zgodził się wojewoda, który stwierdził nieważność wydanego przez burmistrza zarządzenia.

Sprawdź w LEX: Czy dyrektor może zrezygnować z funkcji dyrektora w trakcie roku szkolnego? >

 

Cena promocyjna: 159.2 zł

|

Cena regularna: 199 zł

|

Najniższa cena w ostatnich 30 dniach: 159.2 zł


Natychmiastowe odwołanie tylko wyjątkowo

Nie zakończyło to jednak sprawy, ponieważ burmistrz postanowił wnieść skargę na rozstrzygnięcie nadzorcze wojewody. Tym samym spór trafił przed Wojewódzki Sąd Administracyjny w Olsztynie. Rozpoznając ten kazus, sąd podkreślił, że sformułowanie "przypadki szczególnie uzasadnione" z art. 66 ust. 1 pkt 2 uPo, stanowi pojęcie niedookreślone i nie może być poddane wykładni rozszerzającej. Odwołanie dyrektora w tym trybie ma bowiem dla niego dotkliwe skutki i może być stosowane jedynie wyjątkowo. Sąd wskazał, że przepis ten dotyczy więc sytuacji, w których nie jest możliwe pełnienie przez nauczyciela funkcji kierowniczej i zachodzi konieczność natychmiastowego przerwania jej wykonywania z uwagi na zagrożenie dla interesu publicznego i dalszego funkcjonowania szkoły. Jednakże musi ono być na tyle istotne, że nie pozwala na dalsze wykonywanie obowiązków przez daną osobę.

Czytaj także: WSA: Z hakami na dyrektora szkoły trzeba działać szybko >>>

Nie było szczególnie uzasadnionego przypadku

Sąd uznał, że argumentacja, która została przedstawiona w spornym zarządzeniu nie dawała podstaw do przyjęcia, że w sprawie zaistniał "przypadek szczególnie uzasadniony", o którym mowa w art. 66 ust. 1 pkt 2 uPo. Poczynione ustalenia nie mogły bowiem prowadzić do uznania, że działania dyrektora spowodowały destabilizację pracy w szkole. Z akt sprawy wynikało, że zamysł przeprowadzenia próbnego alarmu antyterrorystycznego został zwerbalizowany w planie działania. WSA podkreślił, że stanowił on realizacją zalecenia kuratora oświaty z 2016 r. zobowiązującego dyrektorów szkół do wprowadzania procedury organizowania prób na wypadek ataków terrorystycznych. Ponadto o planowanych działaniach został powiadomiony stosowny organ Policji oraz burmistrz.

Sprawdź w LEX: Czy można odwołać wicedyrektora jeżeli organ prowadzący szkołę cofnie zgodę na utworzenie stanowiska wicedyrektora szkoły? >

 

Z akt sprawy wynikało też, że nauczyciele zostali zobowiązani przez dyrektora szkoły do omówienia z uczniami procedur obowiązujących w stanie zagrożenia. Ponadto w klasach IV-VI oraz w klasie I liceum zostały omówione zasady ewakuacji w przypadku sytuacji kryzysowych. Natomiast podczas symulacji, pozoranci w asyście dyrektora szkoły i kierownika gospodarczego przemieszczali się po szkole, nie wchodząc do sal, sprawdzając czy drzwi są zamknięte od środka. Z kolei po zakończeniu tych działań, w każdej z klas omówiono zasady zachowania się na wypadek ogłoszenia alarmu.

Sprawdź w LEX: Czy organ prowadzący może z własnej inicjatywy zlikwidować stanowisko wicedyrektora szkoły? >

Nie można było informować o pozorowanym ataku

WSA nie zgodził się z zarzutem o niepowiadomieniu uczniów i ich rodziców o planowanym przedsięwzięciu. Nie mógł on zasługiwać na uwzględnienie z uwagi na istotę planowanego zdarzenia cechującego się nieprzewidywalnością. W sytuacji powszechnej znajomości mającego nastąpić zdarzenia, jego realizacja nie miałaby jakiegokolwiek sensu, ponieważ nie zostałby wówczas osiągnięty założony cel, czyli przygotowanie nauczycieli i dzieci do reagowania w sytuacji zagrożenia. Sąd podkreślił też, że zamiarowi przeprowadzenia symulacji nie można zarzucić intencji pokrzywdzenia dzieci oraz naruszenia obowiązków pragmatyki zawodowej. Mając powyższe na uwadze, nie można było uznać, że w niniejszej sprawie zachodził szczególnie uzasadniony przypadek powodujący konieczność odwołania dyrektora ze stanowiska w trybie art. 66 ust. 1 pkt 2 uPo. Dlatego też Wojewódzki Sąd Administracyjny w Olsztynie oddalił skargę burmistrza.

Wyrok WSA w Olsztynie z 4 sierpnia 2020 r., sygn. akt II SA/Ol 433/20