Sprzeciw odnosi się do jednego z artykułów "Rzeczpospolitej" (pisaliśmy o tym tutaj).
Zdaniem ZNP artykuł przedstawia stanowisko tylko jednej ze stron, co - według rzeczniczki - godzi w zasady etyki dziennikarskiej. Jak wynika z komunikatu, media przedstawiają nauczycieli bardzo niesprawiedliwie, ponieważ ukazują jedynie koszty ich pracy, nie podkreślając jej efektów.
Związkowcy polemizują także z twierdzeniem, że szkoły mogą dobrze funkcjonować bez przepisów Karty Nauczyciela, co autor artykułu ukazywał na przykładzie szkół niepublicznych.
ZNP zwraca jednak uwagę, że szkoły niepubliczne finansowane są zarówno z subwencji, jak i z opłat wnoszonych przez rodziców.
Związek stanowczo protestuje przeciwko nowelizacji Karty Nauczyciela bez konsultacji z nauczycielami:
"ZNP nie zgadza się na wprowadzanie zmian w Karcie Nauczyciela tylnymi drzwiami, poza plecami tych, których ta ustawa dotyczy w największym stopniu." Więcej>>
ZNP: "nie" dla zmian wprowadzanych tylnymi drzwiami
Media traktują nauczycieli niesprawiedliwie, przedstawiając tę grupę zawodową jedynie jako generującą koszty dla samorządów - pisze rzeczniczka prasowa ZNP na stronie związku.