- Prawie się popłakałam, jak zobaczyłam, ile będziemy musieli wydać w tym roku na książki. Podręczniki, ćwiczenia... To koszt około tysiąca złotych. A do tego dochodzą przecież pomoce szkolne, kredki, bloki, itp.
Wydatki na książki pochłoną dużą część domowego budżetu. Wielu rodzinom - jak alarmuje gazeta - nie wystarczy pieniędzy na wakacyjne wypady, czy inne potrzebt. Resort edukacji nie ma pomysłu na poprawę tej sytuacji.
- Ministerstwo Edukacji Narodowej nie ustala ich cen - tłumaczy Joanna Dutkiewicz, rzecznik prasowy ministra edukacji narodowej. - W gospodarce rynkowej państwo nie ma instrumentów, by wpływać na ceny jakichkolwiek towarów i usług. Ceny podręczników ustalają wydawcy biorąc pod uwagę m.in. koszty druku, papieru, praw autorskich. MEN jedynie dopuszcza do użytku szkolnego podręczniki uwzględniając opinie rzeczoznawców.
Zamiast wyjechać na wakacje, kupią podręczniki
Od września zmieniają się podstawy programowe w szkołach ponadgimnazjalnych oraz w klasach czwartych szkoły podstawowej. Oznacza to, że rodzice muszą zainwestować w nowe podręczniki - zestaw kosztuje nawet 600 zł - informuje Dziennik Bałtycki.