Samorządy coraz gwałtowniej domagają się wprowadzenia zmian w prawie oświatowym. Postulaty dotyczą przede wszystkim likwiedacji nauczycielskich przywilejów określonych w Karcie Nauczyciela.
Z danych przedstawionych przez "Rzeczpospolitą" wynika, że gminy mają ku temu powody. Ich wydatki na oświatę w ciągu ostatnich ośmiu lat wzrosły ponad dwukrotnie.
W 2010 r. do oświaty dołożyły 21 mld zł, co stanowiło blisko 40 proc. wszystkich publicznych pieniędzy na ten cel. Z tego powodu samorządy żądają zwiększenia wymiaru pensum oraz zlikwidowania dodatków uzupełniających wypłacanych w przypadku, gdy nauczyciel nie otrzymał w danym roku średniego wynagrodzenia.
– Wszystkie te regulacje składają się na to, że subwencja oświatowa nigdy nie nadąży za rzeczywistymi wydatkami – mówi "Rz" Marek Olszewski, wiceszef Związku Gmin Wiejskich.
Zmianom stanowczo sprzeciwia się ZNP, który zwraca uwagę, że reforma Karty Nauczyciela wywoła falę zwolnień. Więcej>>
Wydatki na oświatę popychają gminy na skraj bankructwa
Subwencja oświatowa nie wystarcza gminom nawet na pokrycie nauczycielskich pensji - informuje Rzeczpospolita. Kontynuowanie obecnej polityki może doprowadzić gminy do bankructwa.