Jak informuje "Gazeta Wyborcza", jedna z poznańskich podstawówek zażądała, by osoby, które chcą, aby szkoła zaopiekowała się ich dzieckiem w czasie przerwy świątecznej, dostarczały zaświadczenia o tym, że pracują w tych dniach. Szkoła nie chce komentować sprawy.
Minister edukacji: listu nie będzie, ale liczę, że szkoły pomogą w przerwie świątecznej>>
Chętnie odpowiada za to resort edukacji, nie pozostawiając wątpliwości, że placówka nie ma prawa żądać takich dokumentów.
- Idąc logiką tej szkoły, co mają zrobić rodzice, którzy prowadzą własne firmy, albo ci, którzy zatrudnieni są na umowy zlecenie czy o dzieło? Apelujemy o rozsądek i dialog. Przecież nie chodzi o to, by wszyscy nauczyciele pracowali w te dni, tylko żeby szkoła faktycznie pomogła tym rodzicom, którzy tego potrzebują. Na pewno można się w tej kwestii dogadać - mówi rzeczniczka MEN Joanna Dębek.
Nauczyciele o obowiązku prowadzenia zajęć w czasie przerwy świątecznej: nie jesteśmy niańkami>>