To zniechęca uczniów do ćwiczeń na lekcjach wychowania fizycznego. Problemem, według kontrolerów są też krótkie przerwy, na których uczniowie nie mają czasu umyć się po lekcji.
Tylko w 296 szkołach z przebadanych przez GIS uczniowie korzystali z natrysków po każdych zajęciach sportowych.
Nie chcą ćwiczyć na WF, bo w szkole nie można się umyć>>
W 1,3 tys. robili to sporadycznie. W 2 tys. szkół nie były one wcale używane. Poza infrastrukturą związaną z wychowaniem fizycznym, kontrolerzy sprawdzili też, jak placówki wywiązują się z obowiązku zapewnienia uczniom szafek. Jak się okazało, z tym też nie jest najlepiej - szafki zapewniało ogółem 16 241 przebadanych szkół, czyli 50 proc.
Źródło: "Dziennik Gazeta Prawna", stan z dnia 24 czerwca 2015 r.