Rzecznik praw dziecka apeluje do resortu oświaty o zmianę przepisów regulujących odpowiedzialność dyscyplinarną pedagogów. "Oceniam, że dobro dzieci w polskim systemie oświaty jest zbyt często naruszane, aby można było uznać, że rozwiązania prawne w tym zakresie są satysfakcjonujące." - pisze RPD w wystąpieniu. Proponuje, by MEN wydłużył okres, w którym można wytoczyć postępowanie dyscyplinarne wobec nauczyciela - obecnie można to zrobić tylko w ciągu trzech lat od popełnienia czynu.
RPD chce także zyskać większe uprawnienia w postępowaniach dyscyplinarnych wszczynanych przeciwko nauczycielom - uważa, że przepisy powinny przyznawać rzecznikowi prawo do wnoszenia zażaleń na postanowienia rzecznika dyscyplinarnego oraz odwołań od orzeczeń komisji w obu instancjach.
Postępowanie dyscyplinarne nie upoważnia do zwolnienia nauczyciela>>
Aby uzasadnić tę potrzebę, przytacza przykład sprawy sprzed dwóch lat, kiedy to w jednej z rodzin zastępczych doszło do zabójstwa dwójki dzieci. Podkreśla, że przyczyniła się do niej bezczynność nauczycieli, którzy nie powiadomili policji o występowaniu przemocy w rodzinie.
"Doszło do sytuacji, w której wszyscy winni tamtej tragedii zostali ukarani z wyjątkiem nauczycieli" - komentuje RPD, podkreślając, że mimo że nie zgadza się z decyzją rzecznika dyscyplinarnego w tej sprawie, nie ma możliwości podjęcia interwencji - "Nie godzę się na akceptowanie sytuacji, w których interes dziecka nie jest zabezpieczony, a prawo nieprzestrzegane" - podsumowuje. Pełna treść wystąpienia>>
Za uchybienie godności zawodu nauczycielowi grozi dyscyplinarka>>