O najbardziej absurdalnych skargach, które wpłynęły do rady etyki reklamy, informuje portal natemat.pl. Dziesiąte miejsce w rankingu zdobyła reklama leku na trądzik. Według skarżącego niszczy ona kręgosłup moralny młodych ludzi i zachęca ich do lekceważenia wszelkich autorytetów. 

Filmik przedstawia nastolatka, który idąc szkolnym korytarzem, w dość niewybredny sposób opowiada o tym, jak rozwiązał swój problem z trądzikiem. W reklamie padają sformułowania "chrzanić to" oraz "mam wywalone". I to one właśnie wzbudziły w skarżącym największe obawy o wartości, które reklama wpaja młodemu pokoleniu. 

"Dla młodych ludzi o słabych kręgosłupach moralnych taka reklama może być wskazówką postępowania. Nie twierdzę, że należy lekceważyć problemów młodych ludzi. Ale róbmy to z głową. Zdaję sobie sprawę, że adresatem tej reklamy są dzieci i młodzież, dlatego użyty w niej język ma do nich przemawiać i być chwytliwy (np. użyty jest tu zwrot "chrzanić to"). " - pisze w uzasadnieniu skargi. 
Komisja nie podzieliła jednak niepokoju skarżącego i uznała, że spot "nie zawiera treści zagrażających fizycznemu, psychicznemu lub moralnemu dalszemu rozwojowi dzieci lub młodzieży albo treści podważających autorytet rodziców lub opiekunów". Pełna treść skargi dostępna tutaj>>
Mimo dość wysokiego miejsca w rankingu, skarga nie miała szans z liderem zestawienia - skargą na obraźliwą dla całego kociego rodzaju reklamąę odświeżacza powietrza. Więcej o absurdalnych skargach na reklamy tutaj>>