– Postanowienie to budzi wątpliwości, bo zadaniem opiekuna  jest zapanować nad dziećmi i stworzyć właściwe warunki sprawowania opieki w czasie zajęć – wyjaśnia wojewoda dziennikarzom "Rzeczpospolitej". Zdaniem wojewody, złe zachowanie nie może być samoistną  przesłanką skreślenia przedszkolaka z listy wychowanków.

To nie jedyny punkt, który zakwestionował organ nadzorczy. Uchwała wprowadzała również obowiązek ubezpieczenia dzieci od następstw nieszczęśliwych wypadków oraz stanowiła, że za bezpieczeństwo przedszkolaków w drodze do placówki odpowiadają rodzice.
– Zgodnie z obowiązującymi przepisami nie ma obowiązku zakupu konkretnego ubezpieczenia w przedszkolu - mówi wojewoda świętokrzyski, uważa także, że rada gminy nie jest właściwa dla ustalenia kwestii odpowiedzialności rodziców za dzieci, kształtują ją bowiem przepisy kodeksu cywilnego. 
 
"Rzeczpospolita", 6 listopada 2012 r.