Maturę z białoruskiego chciało zdawać 264 uczniów w Podlaskiem, 26 z nich jest jednak zwolnionych z tego egzaminu, gdyż są finalistami olimpiady języka białoruskiego. Zwolnieni deklarowali pisanie matury z białoruskiego na poziomie rozszerzonym.
W poniedziałek maturę z języka białoruskiego pisali uczniowie w Zespole Szkół z Dodatkową Nauką Języka Białoruskiego w Hajnówce oraz w II LO z Białoruskim Językiem Nauczania im. Bronisława Taraszkiewicza w Bielsku Podlaskim. Egzaminy są w tych szkołach obowiązkowe.
Zwolnionych z matury z języka białoruskiego było 5 osób, czyli wszystkie, które do egzaminu podchodziły, w III Liceum Ogólnokształcącym w Białymstoku im. Baczyńskiego, gdzie są dodatkowe zajęcia z języka białoruskiego.
Z danych OKE w Łomży wynika, że w tym roku liczba maturzystów zainteresowanych zdaniem matury z języka białoruskiego jest identyczna jak przed rokiem - poinformowała PAP wicedyrektor Okręgowej Komisji Egzaminacyjnej w Łomży Grażyna Klimuszko.
Dyrektor Zespołu Szkół w Hajnówce Eugeniusz Saczko podkreślił, że w szkole, którą on kieruje, w ostatnich latach liczba uczniów utrzymuje się na stałym poziomie, są jedynie niewielkie wahania liczby uczniów w zależności od rocznika.
W hajnowskiej szkole egzamin pisało 107 uczniów, 7 było zwolnionych. Maturę z języka białoruskiego w Hajnówce zdawała m.in. Ewelina Romańczuk z klasy III C o profilu humanistycznym. Egzamin określiła jako "średni" pod względem trudności. Według niej trudny był tekst publicystyczny o Księstwie Litewskim, bo był bardzo historyczny. Jako łatwe oceniła natomiast scharakteryzowanie głównego bohatera lirycznego w wierszu Łarysy Hemiusz "Książę Czarodziej" o tęsknocie za krajem ojczystym czyli Białorusią.
Ewelina ujawniła, że zamierza studiować pedagogikę na Uniwersytecie w Białymstoku i pracować w szkole. Mówi, że mogłaby być nawet nauczycielką języka białoruskiego. Sama w domu na co dzień z rodziną rozmawia po białorusku i tak było we wszystkich pokoleniach w jej rodzinie.
Dyrektor Saczko podkreślił, że od absolwentów, którzy mieszkają teraz w różnych regionach Polski, wie, iż znajomość języka białoruskiego czy innego wschodniego języka jest dodatkowym, ważnym atutem w pracy, zwłaszcza w awansie zawodowym. "W Warszawie czy Poznaniu to bardzo pomaga" - ocenił Saczko.
W II liceum w Bielsku Podlaskim maturę z języka białoruskiego zdawało w poniedziałek 131 osób, w tym jedna na poziomie rozszerzonym. 14 osób było zwolnionych. Dyrektor szkoły Andrzej Stepaniuk mówi, że matura z białoruskiego to dla wielu uczniów, którzy za moment rozjadą się w różne strony, "zakończenie pewnego etapu spotkania z literackim językiem białoruskim, a dla wielu spotkania z białoruskością w ogóle"."Chcemy im w szkole zaszczepić odrobinę białoruskości" - mówił Stepaniuk.
Stepaniuk powiedział PAP, że uczniowie wybierają najróżniejsze kierunki studiów w zależności od profilu, specjalności klasy, w której się uczyli. Są też osoby, które wybierają studia na wschodnich filologiach.
Oba podlaskie licea z dodatkową nauką języka białoruskiego to szkoły z tradycjami, wysoko oceniane w rankingach. Hajnowskie liceum istnieje od 1949 roku, bielskie - od 1944 roku.
Z danych Podlaskiego Kuratorium Oświaty w Białymstoku wynika, że w województwie podlaskim języka białoruskiego uczy się w tym roku szkolnym 3 tys. uczniów podstawówek, gimnazjów i liceów oraz przedszkolaków. Największą grupę stanowią uczniowie szkół podstawowych, gdzie w 21 placówkach białoruskiego uczy się 1335 osób. W trzech liceach tego języka uczą się 753 osoby.