Na sześciolatka w szkole gmina dostaje kilka tysięcy złotych, gdy dziecko zostanie w przedszkolu, samorząd dostanie tylko ok. 1,2 tys. zł.
Dlatego też gminy krzywo patrzą na poradnie, które chętnie wydają opinie o odroczeniu obowiązku szkolnego. Niektóre samorządy zwróciły się do kuratoriów o sprawdzenie legalności wydawanych decyzji. Resort edukacji ma wątpliwości, czy organy nadzoru pedagogicznego mają takie uprawnienia.

Wzrosła liczba sześciolatków z odroczeniem obowiązku szkolnego>>


Joanna Berdzik, wiceminister edukacji narodowe tłumaczy, że wizytatorzy mogą jedynie sprawdzić, czy poradnia przestrzega procedury.
– Trudno sobie wyobrazić, że kuratoria podczas kontroli ponownie zmuszą pracowników poradni do przeprowadzenia takiego badania z dzieckiem. To nie byłoby korzystne dla samego dziecka i rzetelności badania – podkreśla.

Źródło: "Dziennik Gazeta Prawna", stan z dnia 8 kwietnia 2015 r.

Polecamy :Mity dotyczące diagnozy psychopedagogicznej>>