Według resortu niska jakość opinii wydawanych przez poradnie powodowała, że pieniądze były wydawane nie zawsze adekwatnie do potrzeb.
– Są dobre poradnie niepubliczne, są też poradnie publiczne, które wydają opinie niskiej jakości. Nie spotkałem się z analizą jakości opinii, na podstawie której można by stwierdzić, że opinie poradni publicznych są lepsze – mówi dr Paweł Kubicki ze stowarzyszenia Nie-Grzeczne Dzieci. I dodaje, że do poradni publicznej najczęściej czeka się dłużej. A po zmianach kolejki mogą się wydłużyć.
Ale to nie wszystkie zmiany, jakie planuje MEN, chce też odejść od systemu medycznego na rzecz diagnozy funkcjonalnej - pomoc ma być lepiej dostosowana do potrzeb dziecka.

Źródło: "Rzeczpospolita", stan z dnia 15 listopada 2016 r.

 

Szkoła dialogu - czyli o narzędziach w pracy nauczyciela opartych na aktywnej komunikacji z uczniem
Jarosław Kordziński
  • rzetelna i aktualna wiedza
  • darmowa wysyłka od 50 zł