– Widzimy, że zjawisko systematycznie przybiera na sile. Wpływ na to mają m.in. złe warunki życia i zaniedbania higieniczne – mówi dyrektor warszawskiego sanepidu Dariusz Rudaś.
Stanowisko w tej sprawie zajęło Ministerstwo Zdrowia, które na swojej stronie internetowej opublikowało komunikat z wytycznymi dotyczącymi postępowania w sytuacji, gdy w szkole wykryto wszawicę. 
Jako że rodzice często protestują przeciwko kontrolom czystości skóry głowy u dziecka, MZ przypomina, że szkoła nie ma obowiązku uzyskiwania od rodziców uczniów zgody na sprawdzenie, czy dziecko ma wszy, zawiera się ona bowiem w zgodzie na objęcie ucznia opieką zdrowotną przez pielęgniarkę lub higienistkę. Szkoła powinna jednak zawiadomić rodziców o terminie kontroli i podjąć działania w celu zachowania dyskrecji. 
Komunikat opublikowano tutaj>>
 
Źródła: MZ,"Rzeczpospolita"