Według rzecznika praw obywatelskich i rzeczniczki praw dziecka celem ustanowienia reprezentanta prawnego powinno być przede wszystkim zapewnienie wsparcia w czasie postępowań. Powinien on pomagać przejść m.in. przez procedury azylowe, dbając, by były prowadzone zgodnie z prawem i w najlepszym interesie dziecka. Powinien też odgrywać kluczową rolę w zapewnieniu dziecku bezpieczeństwa i wsparcia, pomagając mu w zrozumieniu sytuacji prawnej i adaptacji do nowych warunków, monitorować sytuację i interweniować w przypadku jakichkolwiek zagrożeń, współpracując ściśle z organami prowadzącymi postępowania i rodziną zastępczą lub placówką pieczy zastępczej.

 

Mało ukraińskich dzieci w polskich szkołach, gminy niewiele mogą zrobić>>

 

Specjalistyczna piecza zastępcza

W ocenie RPD i RPO jako pilne i konieczne jawi się wprowadzenie zmian do ustawy o wspieraniu rodziny i systemie pieczy zastępczej, które umożliwiłyby tworzenie nowych form pieczy, np. placówki opiekuńczo-wychowawczej o charakterze interwencyjnym, przeznaczonej wyłącznie dla małoletnich cudzoziemców bez opieki i dostosowanej do ich potrzeb. Jedynie takie rozwiązanie (biorąc pod uwagę obecne obciążenie systemu pieczy zastępczej i sytuację na granicy polsko-białoruskiej) mogłoby, zdaniem rzeczników, doprowadzić do realnego zabezpieczenia miejsc w pieczy dla dzieci cudzoziemskich.

 

Takie placówki powinny zapewniać kompleksową opiekę, bezpieczeństwo i warunki sprzyjające harmonijnemu rozwojowi każdego z podopiecznych. Powinny być prowadzone przez zespół osób doświadczonych – w miarę możliwości – w pracy z dziećmi cudzoziemskimi i przygotowanych do pracy w środowisku międzykulturowym, wspomaganych przez tłumaczy i psychologów. Każdy małoletni cudzoziemiec powinien być poddany kompleksowej ocenie, która pozwoli zidentyfikować jego indywidualne potrzeby, w tym zdrowotne, edukacyjne, psychologiczne i kulturowe.

Monika Horna-Cieślak i Marcin Wiącek podkreślają, że nie do zaakceptowania są sytuacje, w których przez wiele dni szereg zaangażowanych instytucji publicznych (Straż Graniczna, sądy, powiatowe centra pomocy rodzinie) nie jest w stanie wskazać miejsca w pieczy zastępczej, z którego mogłoby skorzystać dziecko cudzoziemskie z doświadczeniem uchodźczym. Tego rodzaju sytuacje urastają do rangi dramatu i pokazują niewydolność aparatu państwowego w tym zakresie.

 

Weryfikacja wieku

Kolejną podniesioną kwestią jest metoda weryfikacji wieku. Zgodnie ze standardami międzynarodowymi, ocenę należy przeprowadzać z wykorzystaniem metod naukowych, w sposób bezpieczny, z uwzględnieniem potrzeb dziecka i specyfiki danej płci, właściwy dla danej kultury i sprawiedliwy, unikając ryzyka naruszenia integralności fizycznej dziecka i z poszanowaniem godności ludzkiej. RPD i RPO stoją na stanowisku, że tryb weryfikacji wieku cudzoziemców powinien mieć charakter kompleksowy, uwzględniający także czynniki psychologiczne, rozwojowe czy środowiskowe.

Obecnie nie istnieje metoda pozwalająca na określenie dokładnego wieku osoby. Dlatego wyniki badań powinny informować o granicy błędu. Niewskazanie możliwej granicy błędu rodzi ryzyko, że wątpliwości nie zostaną wzięte pod uwagę w toku postępowania. A wątpliwości należy rozstrzygać na korzyść osoby twierdzącej, że jest dzieckiem.

 

Detencja małoletnich

Mimo wieloletnich działań i apeli organizacji pozarządowych, instytucji międzynarodowych oraz RPO i RPD, ustawodawca polski nadal dopuszcza możliwość umieszczania małoletnich cudzoziemców w strzeżonych ośrodkach Służby Granicznej. Ustawa o udzielaniu cudzoziemcom ochrony wyłącza spod tej regulacji małoletnich cudzoziemców przebywających na terytorium RP bez opieki, natomiast nie czyni tego ustawa o cudzoziemcach, wyłączając z tzw. detencji imigracyjnej (pozbawiania wolności dla celów postępowań migracyjnych) jedynie małoletnich bez opieki, którzy nie ukończyli 15. roku życia. Rzecznicy uważają, że różnicowanie sytuacji prawnej dzieci przebywających bez opieki w zależności od rodzaju postępowania administracyjnego, które toczy się w ich sprawie (postępowanie o udzielenie ochrony międzynarodowej czy też postępowanie w sprawie o zobowiązanie cudzoziemca do powrotu) stoi w sprzeczności z wyrażonym w art. 2 Konwencji o prawach dziecka oraz w art. 32 ust. 1 Konstytucji RP obowiązkiem równego traktowania przez władze publiczne podmiotów podobnych.

 

W opinii RPD i RPO powinno się co najmniej wyłączyć prawnie możliwość stosowania detencji imigracyjnej wobec dzieci cudzoziemskich bez opieki, wobec których prowadzone jest postępowanie w sprawie zobowiązania ich do powrotu – niezależnie od ich wieku. Rzecznicy podkreślają przy tym, że detencja imigracyjna dzieci jako taka jest zawsze sprzeczna z najlepszym interesem dziecka, zawsze wykracza poza niezbędną konieczność i zawsze – nawet przy najlepszych warunkach i staraniach personelu strzeżonych ośrodków – może negatywnie odbić się na psychice i dalszym rozwoju dzieci, wobec których ją zastosowano.