Blisko 5 proc. dwunastolatków nie czyta żadnych książek - powieści, wierszy, komiksów. Nie sięga też po słowniki, atlasy, encyklopedie i lektury szkolne. Wśród piętnastolatków po książki nie sięga 14 proc. - wynika z opublikowanego niedawno badania Instytutu Badań Edukacyjnych.
Niepokojący jest wzrost nieczytających w czasie wolnym. - mówi o raporcie Zofia Zasacka z Pracowni Języka Polskiego. - otyczy to przede wszystkim chłopców – co piąty piętnastoletni chłopiec nie sięga zarówno po lektury szkolne, jak i inne książki. Młodzież, która nie czyta książek wcale pochodzi z różnych środowisk, ale w szczególności są to dzieci, których rodzice mają wykształcenie mniejsze niż średnie i posiadają w domu małe zbiory książkowe. Dla tych dzieci czytanie książek jest najmniej atrakcyjną formą spędzania wolnego czasu. Częściej nie czytają również gimnazjaliści niż uczniowie szkoły podstawowej, ponieważ więcej się uczą – mają więcej dodatkowych zajęć i nawet jeśli czytali kilka lat wcześniej, to teraz brakuje im na to czasu i zazwyczaj wybierają bierną rozrywkę przed telewizorem lub komputerem. - tłumaczy.

Prawie 14 proc. piętnastolatków w ogóle nie czyta książek>>

Jak podkreśla - do czytania demotywuje głównie trudny język, jakim pisana jest książka.
- Dotyczy to nawet języka książek czytanych z własnego wyboru, nie tylko lektur szkolnych, choć to właśnie na nich się szczególnie odbija. Taka właśnie umiejętność pokonywania trudności w czytaniu, to jest to, co albo pomaga, albo przeszkadza. I taką trudnością jest język, który jest dla nich nieadekwatny, niewygodny i nieoswojony. - tłumaczy.
Według badań gimanazjaliści rzadko wykraczają poza kanon lektur szkolnych. Gatunkiem najpopularniejszym wśród młodzieży jest natomiast fantastyka.
- Dla najmłodszych – fantastyka przygodowa, a dla czytelników o wyższych kompetencjach lekturowych, którzy już mają dużą bibliografię czytelniczą – fantastyka dla dorosłych. Od lat najpoczytniejszy jest „Harry Potter”, zarówno wśród młodszych jak i starszych, ale i książki Tolkiena. Nie kończy się również moda na Stephenie Meyer i książki o tematyce wampirycznej, ale jest to jednak wybór dziewcząt. Dla młodszych chłopców atrakcyjna jest fantastyka przygodowa np. Johna Flanagana, Ricka Riordana, jak również Andrzeja Maleszki. Są to książki wydawane zazwyczaj w cyklach – nastoletni czytelnicy lubią czekać na kontynuację przygód swojego bohatera. - tłumaczy Zasacka. Pełna treść wywiadu>>

Źródło: eduentuzjasci.pl, stan z dnia 3 listopada 2014 r.

Rząd wspiera czytelnictwo, ale nie szkolne biblioteki>>