- Chcemy, żeby po Świętach Wielkanocnych sytuacja epidemiologiczna była taka, żeby Polacy mogli wrócić do pracy. Chcemy, żeby się odbyły egzaminy maturalne, egzaminy ósmoklasisty, żeby życie wróciło do pewnej "nowej normalności" – powiedział Morawiecki.

Czytaj: 
Kolejne ograniczenia - zgromadzenia powyżej dwóch osób zakazane>>

Egzamin ósmoklasisty przez internet mało prawdopodobny, ale wszystko przed nami>>

 

Wybory i matury bez problemu

Według premiera nowe warunki sanitarne i dezynfekcja – przemywanie poręczy, uchwytów w środkach komunikacji publicznej i budynkach, przycisków w windach i w bankomatach przyniosą efekty i po Wielkanocy, wypadającej w tym roku w połowie kwietnia, "będziemy mogli w nowych okolicznościach sanitarnych budzić się do normalnego życia zawodowego". Według premiera przeprowadzenie egzaminów będzie możliwe.

Od poniedziałku do 25 marca wszystkie placówki oświatowe w kraju są zamknięte na 2 tygodnie - nie odbywają się w nich zajęcia dydaktyczno-wychowawcze, z wyjątkiem m.in. tych w podmiotach leczniczych i specjalnych ośrodkach szkolno-wychowawczych. Nauczyciele mają być w gotowości do pracy. Zawieszenie zajęć dotyczy też żłobków, klubów dziecięcych i uczelni. Wprowadzono je w ze względu na bezpieczeństwo, ma to związek ze wzrostem ryzyka zarażenia wirusem SARS-CoV-2 oraz zidentyfikowanymi przypadkami zachorowań na COVID-19 w Polsce.

 

Według MEN nawet przesunięcie zawieszenia zajęć do Świąt Wielkiejnocy nie spowoduje konieczności przełożenia ani egzaminu ósmoklasisty, ani egzaminów maturalnych. Jak mówił, egzaminy ósmoklasisty rozpoczyna się 20 kwietnia. - Więc przerwa musi się zakończyć przed tym terminem, aby egzamin ósmoklasisty odbył się w terminie. Jeśli nie będzie to możliwe, no to wówczas będzie potrzeba przełożenia egzaminów.