– Klasa patronacka jest objęta patronatem konkretnej firmy. Patron w liście intencyjnym, porozumieniu lub umowie zawartej ze szkołą deklaruje wsparcie procesu kształcenia – tłumaczy Danuta Ryszkowska-Grabowska, rzecznik resortu gospodarki.
Przedsięwzięcie opłaca się zarówno szkołom, jak i pracodawcom. Te pierwsze nie narzekają na niż demograficzne, a firmy zyskują cennych i przeszkolonych pracowników.
Przedsiębiorcy nie chcą współpracować ze szkołami zawodowymi>>
Przedsiębiorca, który obejmuje klasę patronatem, organizuje uczniom praktyki, funduje stypendia oraz wyposażenia pracowni. Najzdolniejsi absolwencji mogą najczęściej od razu liczyć na pracę u patrona. Wiele klas powstaje w specjalnych strefach ekonomicznych, które objęła nowela obligująca przedsiębiorców do współpracy ze szkołami.
– Takie klasy są ważne, bo nie kształcą w oderwaniu od realiów techniki i potrzeb rynku pracy – mówi Grażyna Spytek-Bandurska, ekspert Konfederacji Lewiatan.
Źródło: "Rzeczpospolita", stan z dnia 20 marca 2015 r.
Strefy ekonomiczne będą lepiej współpracować ze szkołami zawodowymi>>