Zestawienie wyników międzynarodowego testu sprawności fizycznej z ostatnich 25 lat pokazuje, że kondycja młodzieży spada we wszystkich dziedzinach, oznacza to zwiększenie ryzyka zapadnięcia na poważne choroby w przyszłości.
– Dzieci nie rodzą się z niechęcią do sportu, ale może ją zabić szkoła, czyli fatalnie prowadzone zajęcia WF, środowisko, dobrobyt, który niszczy kondycję fizyczną – bo żeby żyć, nie musimy być tak aktywni jak kiedyś – mówi „Rz" dr Janusz Dobosz z AWF w Warszawie, który od lat bada kondycję fizyczną najmłodszych.
Ekspert obawia się, że sytuacji nie poprawią zaplanowane przez Ministerstwo Sportu programy.
– Obawiam się, że po dodatkowe środki na sport sięgną nie aktywni nauczyciele, lecz ci, co tylko potrafią otworzyć salę gimnastyczną – ocenia. Poza tym wciąż nie wiadomo, czy w promocję sportu poprzez akcje zaangażuje się Ministerstwo Edukacji.
Polecamy: Ministerstwo Sportu pracuje nad programem dodatkowych lekcji wuefu