- W Polsce 99 proc. przedsiębiorców to małe i średnie firmy, mają one problem ze znalezieniem fachowców, a uniwersytety ich nie zapewniają - argumentował dr Jürgen Hogeforster. Podkreślał, że obecny system kształcenia jest oderwany od potrzeb rynku pracy - młodzi ludzie ze względów prestiżowych lub pod wpływem rodziców decydują się na kształcenie uniwersyteckie, które zapewnia im praktycznych umiejętności.
Skutkuje to wysokim bezrobociem przy jednoczesnym deficycie odpowiednio wyszkolonych pracowników.
Lepsze kształcenie ogólne i doradztwo zawodowe
Doktor Hogeforster przedstawił dziesięć strategii, które pomogą rozwiązać te problemy.
- Szkoła ogólna nie powinna przygotowywać do zawodu, ale do życia, jednak należy pamiętać, że praca jest jego ważną częścią - zauważył ekspert. Dlatego właśnie, jego zdaniem, orientacja zawodowa powinna być obowiązkowym przedmiotem. Dałoby to uczniom wiedzę o konkretnych profesjach i pomogło w dobraniu odpowiedniej ścieżki kariery.
- Młodzież wciąż ma małą wiedzę o poszczególnych zawodach, co utrudnia im dokonanie świadomego wyboru. Dlatego powinniśmy stworzyć elektroniczny nawigator zawodowy, który pomoże w ocenie kompetencji i zdolności - podkreślał dr Hogeforster. Według niego taki system zwiększy liczbę osób, która będzie wybierać szkolnictwo zawodowe.
Więcej czasu u pracodawcy
Kształcenie zawodowe ma sens tylko wtedy, gdy absolwent zdobył praktyczne umiejętności, dlatego tak ważne jest stworzenie systemu szkolnictwa dualnego. Według eksperta aż trzy czwarte czasu uczeń zawodówki powinien spędzać u pracodawcy. Zmian wymaga też podejście do nauczanych treści - program powinien być tak ułożony, by uwzględniać predyspozycje uczniów.
Podobne rozwiązania - zdaniem dr. Hogeforstera - powinny wprowadzić wyższe uczelnie, ponieważ obecnie aż trzy lata zajmuje absolwentowi wdrożenie się do nowej pracy.
- W systemie bolońskim 30 proc. punktów, których potrzeba do zdobycia tytułu licencjata, powinno się zdobywać w zakładach pracy - uważa ekspert. Podkreślał także, że praca końcowa powinna zostać napisana na temat wybrany przez przedsiębiorcę.
Eksperci: dobra oświata podstawą sukcesu samorządu>>
Aktywizacja kobiet i osób starszych oraz nauka przez całe życie
Kolejną strategią poprawiającą sytuację na rynku pracy jest zwiększenie zatrudnienia kobiet i osób starszych - uważa dr Hogeforster. Podkreślał, że Polska bardzo słabo wypada pod tym względem na tle innych państw UE. Przykładowo odsetek pracujących kobiet, które ukończyły sześćdziesiąty rok życia, wynosi w Polsce jedynie 29 proc., podczas gdy w Norwegii jest to 66 proc. Podobna dysproporcja istnieje w przypadku mężczyzn - 50 proc. w Polsce, 73 proc. w Norwegii.
Jak podkreślał ekspert, Polacy niechętnie podnoszą swoje kwalifikacje - tylko 5,5 proc. kobiet, 4,9 proc. mężczyzn dokształca się po podjęciu pracy. W Danii jest to aż 39 proc. kobiet i 29 proc. mężczyzn.
- Część szkół zawodowych należałoby przekształcić w centra kompetencji, które umożliwiłyby pracownikom łatwe podnoszenie kwalifikacji - mówił ekspert, podkreślał też konieczność dokształcenia instruktorów i nauczycieli, aby łatwo odnaleźli się w nowej sytuacji. Wymagałoby to także współpracy firm, władz lokalnych oraz uniwersytetów, bo tylko tak ścisła współpraca zapewni nowym podmiotom efektywne działanie.
- Poruszyć pierwszy kamień, znaczy poruszyć góry - podsumował dr Jürgen
Hogeforster i zachęcił do odważnego podejmowania inicjatyw.