Minister edukacji zapewniała w marcu, że projekt nowelizacji Karty Nauczyciela zostanie rozszerzony o postulaty wynikające z badań czasu pracy nauczycieli. Nawet gdyby badania (ich wyniki poznamy 7 czerwca) wykazały, że nauczyciele pracują mniej niż 40 godzin, samorządy nie mogą liczyć na podwyższenie pensum.
– Nie ma zgody na żadną dyskusję o podwyższeniu liczby zajęć dla nauczycieli. Będziemy jednak domagać się, aby w Karcie wpisano jednoznacznie, że nauczyciele specjaliści, w tym logopedzi, mają prowadzić 20 godzin zajęć tygodniowo, a nie nawet 40, czyli tyle, ile ustalają samorządy – mówi Sławomir Broniarz, prezes Związku Nauczycielstwa Polskiego. Podkreśla, że ustawa powinna wprost jedynie pensum nauczycieli specjalistów, ponieważ obecnie samorządowcy ustalają je arbitralnie.
Strona samorządowa sceptycznie podchodzi do badań czasu pracy prowadzonych przez IBE.
– Tych badań nie ma sensu brać w ogóle pod uwagę i o nich dyskutować, bo nie są wiarygodne. Trzeba zastanowić się jednak na podwyższeniem pensum i zróżnicowaniem go ze względu na rodzaj przedmiotu i etap edukacji – proponuje Ewa Łowkiel, wiceprezydent Gdyni.
Czas pracy nauczycieli będzie uwzględniony, ale bez podwyżki pensum
MEN zapowiada, że wyniki badań na temat czasu nauczycieli zostaną uwzględnione przy nowelizacji Karty Nauczyciela. Nie będzie to jednak oznaczało podwyższenia pensum - informuje Dziennik Gazeta Prawna.