"Proponowane przez Komisję zmiany stanowią krok we właściwym kierunku w odniesieniu do realizacji zasady równego traktowania pracowników"- podkreśla Związek i przypomina, że polscy obywatele stanowią największy odsetek pracowników delegowanych w Unii Europejskiej.
Wniosek KE dotyczy zmian w dyrektywie o pracownikach delegowanych. Dzięki nowym rozwiązaniom wynagrodzenia polskich pracowników przy wykonywaniu pracy zagranicą nie będą tak rażąco odbiegały od standardów danego kraju. Polska jest największym w UE „eksporterem” pracowników delegowanych. Na niemalże 2 miliony takich osób, co czwarta z nich to obywatel naszego kraju.
Konkurencyjność polskich firm nie może być budowana w oparciu o niższe koszty pracy. Związek przypomina, że takie działanie nie spowoduje przesunięcia się polskiej gospodarki w górę łańcucha wartości dodanej. W ocenie prezydium KK proponowane zmiany przyczynią się do "stworzenia warunków dla inwestycji opartych na uczciwej konkurencji i na ochronie praw pracowniczych".
Jednocześnie "Solidarność" zwraca uwagę, że we wniosku Komisji zabrakło rozszerzenia prawa związków zawodowych do negocjowania w imieniu pracowników delegowanych oraz określenia zasady solidarnej odpowiedzialności głównego kontrahenta i jego podwykonawców za warunki zatrudnienia. Brak całościowej konsultacji propozycji przedstawionej przez KE z ponadsektorowymi reprezentatywnymi organizacjami europejskich partnerów społecznych (EKZZ, BusinessEurope, CEEP, UEAPME) również budzi sceptycyzm.
Konstrukcja delegowania stanowi odejście od zasady pełnego równego traktowania pracowników wykonujących pracę poza swoim państwem macierzystym, przypominają związkowcy. Stąd też konieczne jest zapewnienie niezbędnego poziomu ochrony pracownikom delegowanym oraz ograniczenie nadmiernych zakłóceń na lokalnym rynku pracy powodowanych przez fakt wykonywania usług przez przedsiębiorstwo w innym państwie przy wykorzystaniu pracowników delegowanych.