We wtorek ruszyła nowa strona: rodzinaipraca.gov.pl, która ma zachęcać pracodawców do tworzenia w swoich firmach warunków przyjaznych dla rodziców.
Z danych GUS wynika bowiem, że tylko 10 proc. zatrudnionych na pełen etat korzysta z elastycznego czasu pracy. Połowa z tego to telepracownicy, a reszta to m.in. osoby, które umówiły się z pracodawcą, że same będą decydowały o tym, o której zaczynają i kończą pracę. Co ciekawe, więcej mężczyzn niż kobiet korzysta z tego rozwiązania.
Nieznane możliwości
Inicjatywa resortu rodziny ma rozpropagować wśród pracodawców informację na temat możliwości, jakie dają obecnie obowiązujące przepisy. Na stronie można znaleźć aż 59 różnych sposobów na wspieranie pracujących rodziców. Co ważne, każda z tych możliwości jest opisana z uwzględnieniem nie tylko zysków dla pracowników, ale także kosztów dla pracodawcy. Mało tego. Resort podaje także zagrożenia związane ze stosowaniem określonych narzędzi wspierania pracowników.
[-DOKUMENT_HTML-]
Najpierw uproszczenia
Co do potrzeby zmian obecnie obowiązujących przepisów nie ma wątpliwości Witold Polkowski, ekspert Pracodawców RP. – Nasze prawo jest dość odległe od elastyczności w kwestii zatrudniania rodziców, co prowadzi do ich dyskryminacji podczas zatrudniania – tłumaczy ekspert Pracodawców RP. – Przedsiębiorcy boją się takich pracowników, bo elastyczność przy ich zatrudnianiu sprowadza się do listy kosztownych obowiązków, które trzeba wypełnić.
Konkretne problemy wynikające z obecnie obowiązujących przepisów często zaskakują chętnych do ich stosowania.
Więcej w: "Rzeczpospolitej"
Źródło: Rzeczpospolita
[-OFERTA_HTML-]