O tym, że w 2020 r. ubezpieczeni po kilka miesięcy czekali na wypłatę dodatkowego zasiłku opiekuńczego, a także rozpoznawanie wniosków o emerytury i renty oraz wypłatę zasiłków chorobowych, Prawo.pl pisało jako pierwsze. Niektórzy twierdzili wręcz, że na pieniądze czekali po sześć miesięcy. W mediach społecznościowych, na specjalnych, zamkniętych grupach, wymieniali się nawet informacjami o terminie oczekiwania na wypłatę w poszczególnych oddziałach. W sprawie interweniował też Rzecznik Praw Obywatelskich. Teraz okazuje się, że ZUS faktycznie miał opóźnienia, co potwierdza opublikowana właśnie przez Najwyższą Izbę Kontroli „Analiza wykonania budżetu państwa i założeń polityki pieniężnej w 2020 roku” i nie były to opóźnienia jednorazowe, spowodowane np. epidemią COVID-19. NIK obserwuje ten problem już kilku lat.

- W 2020 r., podobnie jak w roku ubiegłym, utrzymywało się zjawisko opóźnień w wypłacie oraz zaniżania przyznawanych świadczeń. Na skutek tego w 2020 r. wypłacono odsetki w wysokości 2,6 mln zł z tytułu opóźnień w ustalaniu prawa i wypłacie 23,9 tys. świadczeń dla 10 862 osób oraz 6194 wyrównań wcześniej zaniżonych wypłacanych świadczeń na łączną kwotę 47,8 mln zł. Ponadto z przyczyn leżących po stronie Zakładu Ubezpieczeń Społecznych dokonano 3086 nadpłat świadczeń emerytalno-rentowych na kwotę 4 mln zł. Przyczynami nadpłat były: błędna ocena stanu faktycznego lub błędna interpretacja przepisów, a także błędy podczas waloryzacji świadczeń – czytamy w analizie NIK.

Czytaj również: ZUS: Są opóźnienia w wypłacaniu świadczeń, ale wniosków jest dużo więcej>>
 

NIK wskazuje na opóźnienia ZUS od kilku lat

Sprawdziliśmy więc analizy wykonania budżetów z lat poprzednich. Okazuje się, że zjawisko ujawnione przez NIK utrzymuje się od kilku lat. I tak, w analizie wykonania budżetu państwa za 2019 r. Najwyższa Izba  Kontroli stwierdziła „utrzymywanie się zjawiska opóźnień w wypłacie oraz zaniżania przyznawanych świadczeń”. Na skutek tego w 2019 r. wypłacono odsetki w wysokości 5,9 mln zł z tytułu opóźnień w ustalaniu prawa i wypłacie 23,9 tys. świadczeń emerytalno-rentowych oraz 22,2 tys. zasiłków i świadczeń rehabilitacyjnych.

Jak zauważa NIK, w porównaniu do roku poprzedniego (tj. 2018 r.) wypłacono o 0,2 mln zł mniej odsetek - opóźnionych świadczeń emerytalnych było mniej o 7,1 tys., a opóźnionych zasiłków i świadczeń rehabilitacyjnych więcej o 10,2 tys. Wypłacono 7105 wyrównań świadczeń emerytalno-rentowych na łączną kwotę 46,5 mln zł, co wynikało z wcześniejszego zaniżania wypłacanych świadczeń. - Ponadto ujawniono 2904 nadpłaty świadczeń emerytalno-rentowych na kwotę 5,4 mln zł oraz 693 nadpłaty zasiłków i świadczeń rehabilitacyjnych na kwotę 0,9 mln zł. W porównaniu do 2018 r. wypłacono o 2897 mniej wyrównań o wartości 32 mln zł i 1983 więcej nadpłat świadczeń emerytalno-rentowych o wartości 3,5 mln zł. Wykonano też 70 więcej nadpłat na kwotę 0,1 mln zł niż w roku poprzednim. Przyczynami nadpłat świadczeń emerytalno-rentowych oraz zasiłków i świadczeń rehabilitacyjnych były: błędna ocena stanu faktycznego i interpretacja przepisów oraz błędy popełnione przez pracowników przy wprowadzaniu danych do komputerowej bazy danych – czytamy w „Analizie wykonania budżetu państwa i założeń polityki pieniężnej w 2019 roku”.

Jeszcze wyższe odsetki niż w 2019 r. wypłacił Zakład w 2018 r. Z analizy NIK za ten rok wynika, że w części - Zakład Ubezpieczeń Społecznych wypłacono odsetki w wysokości 6,1 mln  zł z tytułu opóźnień w ustalaniu prawa i wypłacie 31 tys. świadczeń emerytalno-rentowych oraz 12 tys. zasiłków i świadczeń rehabilitacyjnych. Wypłacono też 4.208 wyrównań emerytalno-rentowych na łączną kwotę 14,5 mln  zł, co wynikało z wcześniejszego zaniżania wypłacanych świadczeń; ponadto dokonano 921 nadpłat świadczeń emerytalno- -rentowych na kwotę 1,9 mln  zł (o 47,8 proc. więcej niż w 2017 r.) oraz 623 nadpłat zasiłków i świadczeń rehabilitacyjnych na kwotę 1,0 mln  zł (więcej o 38,0 proc.). Przyczynami nadpłat emerytalno-rentowych oraz zasiłków i świadczeń rehabilitacyjnych były: błędna ocena stanu faktycznego i interpretacja przepisów, nieterminowe dokonanie zmiany wysokości świadczenia lub wstrzymania wypłaty, podwójne pobieranie świadczenia, błędy popełnione przez pracowników przy wprowadzaniu zapisów i danych do komputerowej bazy danych, błędne działania systemu informatycznego oraz błędna ocena stanu zdrowia świadczeniobiorcy.

Z kolei w 2017 r., w okresie objętym kontrolą, ZUS dokonał 27,0 tys. wypłat odsetek za zwłokę w ustalaniu prawa do świadczeń na kwotę 4,7 mln zł, tj. więcej niż w 2016 r. o 4,3 tys. wypłat (o 18,9 proc.). Jednocześnie obniżeniu uległa kwota wypłaconych odsetek o 2,1 mln zł (o 30,5 proc.). Jak twierdzi NIK, dotyczyło to głównie 26,5 tys. wypłat odsetek z tytułu opóźnień w ustalaniu prawa do wypłat emerytur i rent na kwotę 4,6 mln zł, co stanowiło 98,2 proc. ogólnej liczby wypłat i 96,7 proc.  ogólnej kwoty wypłat (w 2016 r. odpowiednio 98,2 proc. i 97,2 proc.).

- Nieterminowość wypłaty świadczeń to jeden z najbardziej dotkliwych problemów systemu ubezpieczeń społecznych. Sytuacja ta narusza zaufanie ubezpieczonych do systemu, a także utrudnia funkcjonowanie w gospodarce i społeczeństwie. Naturalnym jest, że błędy się zdarzają i wymagają poprawy. Jednak skala błędów wynika ze skomplikowania systemu ubezpieczeń społecznych, niejasnych procedur oraz częstych zmian w przepisach, które sprawiają, że ubezpieczonym trudno jest ustalić do jakich świadczeń mają prawo, a ZUSowi utrudnia prawidłowe ustalenie wysokości świadczenia – uważa dr Antoni Kolek, prezes Instytutu Emerytalnego.

 


ZUS: Ciągłe podejmowane są działania w celu minimalizacji opóźnień

Poprosiliśmy ZUS o komentarz. ZUS twierdzi, że świadczenia emerytalno-rentowe były i są wypłacane w terminach wypłaty bez żadnych opóźnień. - Dane wynikające z raportu NIK dotyczą wypłat wyrównań do wysokości należnego świadczenia, czyli tzw. niedopłat świadczeń oraz wypłacanych odsetek za opóźnienie. ZUS podejmuje ciągłe działania w celu minimalizacji tych zjawisk (jak zmiany w systemach automatycznych, szkolenia pracowników, częściowa automatyzacja zadań, kontrole, zmiany w przepisach) – przekazało Prawo.pl biuro prasowe Zakładu. Jak podkreśla, w 2020 r.  liczba wyrównań i odsetek oraz kwota odsetek obniżyła się. - NIK pozytywnie ocenił działania ZUS w tym zakresie i nie sformułował zaleceń – twierdzi ZUS.

Odnosząc się do danych statystycznych dotyczących świadczeń długoterminowych, z których wynika, że w 2020 r. ZUS wypłacił  6194 wyrównań do wysokości należnego świadczenia na łączną kwotę 47 766 tys. zł, Zakład podkreśla, że w 2020 r. - w stosunku do 2019 r. - obniżyła się liczba wyrównań o 12,82 proc., natomiast wzrosła ich kwota o 2,65 proc. Niemal połowę wypłaconych wyrównań (kwota 21 307 tys. zł) stanowiły wyrównania z tytułu wyroków sądowych zmieniających decyzję organu rentowego.

ZUS przypomina, że ma obowiązek wypłaty wyrównania, jeżeli w wyniku weryfikacji sprawy stwierdzi jej nieprawidłowe ustalenie lub wykonując wyrok sądu, który może w sposób odmienny ocenić dowody w sprawie lub przyjąć inne, nowe  dowody nieznane organowi rentowemu. W przypadku, gdy niedopłata powstała z przyczyn leżących po stronie ZUS lub gdy wydano decyzję albo dokonano wypłaty świadczenia po terminie ustawowym, Zakład wypłaca odsetki za opóźnienie.

W 2020 r. Zakład wypłacił odsetki w kwocie 2615,6 tys. zł. dla 10 862 osób. - W stosunku do 2019 r. obniżyła się zarówno liczba osób, którym wypłacono odsetki, jak również kwota wypłaconych odsetek – odpowiednio o 54,57 proc. 24,32 proc. – podkreśla ZUS.