Kanwą tego orzeczenia była decyzja Państwowego Powiatowego Inspektora Sanitarnego, który stwierdził u pracownika chorobę zawodową w postaci przewlekłej choroby obwodowego układu nerwowego - zespołu cieśni w obrębie nadgarstka (pozycja 20.1 załącznika do rozporządzenia Rady Ministrów z dnia 30 czerwca 2009 r. w sprawie chorób zawodowych, tekst jedn.: Dz. U. z 2013 r. poz. 1367). Uzasadnieniem tej decyzji było orzeczenie lekarskie ośrodka medycyny pracy oraz wyjaśnienia chorej, które przekonująco sugerowały zawodową etiologię schorzenia.
Odwołanie od tej decyzji wniósł pracodawca, argumentując, iż rozstrzygnięcie wydano na podstawie niepełnego materiału dowodowego. Nie uwzględniono bowiem, że pracownica już w 1984 r. pracowała na stanowisku chałupnika maszynowego, gdzie występowało przeciążenie kończyn górnych w stawach nadgarstkowych. Niewzięcie pod uwagę tej okoliczności uniemożliwiło obiektywną ocenę stanu zdrowia oraz przyczyn wystąpienia schorzenia i chwili jego powstania.
Państwowy Wojewódzki Inspektor Sanitarny utrzymał zaskarżoną decyzję w mocy. W jego ocenie dopiero od 2000 r., tj. od chwili zatrudnienia u skarżącego na stanowisku krojczego i szwaczki, pracownica wykonywała prace monotypowe, obciążające stawy nadgarstkowe, co stwarzało możliwość powstania choroby zawodowej. Innymi słowy, z wysokim prawdopodobieństwem przyjąć można, że praca na tych stanowiskach mogła spowodować powstanie choroby zawodowej. Dla kwalifikacji tej wystarcza samo stwierdzenie istnienia warunków narażających na powstanie choroby, nie jest natomiast konieczne udowodnienie, że w danym wypadku warunki takie ją spowodowały.
Zobacz także: Choroba pracownika>>
Stanowisko to potwierdził Wojewódzki Sąd Administracyjny, stwierdzając, że organ sanitarny w zasadzie był związany orzeczeniami lekarskimi i nie miał podstaw do przyjęcia, że rzeczywisty stan zdrowia pracownicy był inny. Jak zaznaczono w uzasadnieniu, to od decyzji lekarzy zależało sięgnięcie po dodatkową dokumentację. W tym przypadku zgromadzony materiał dowody wystarczył, by „z przeważającym prawdopodobieństwem” wykazać zawodową etiologię schorzenia oraz ustalić, że chora pracowała w warunkach stwarzających ryzyko wystąpienia cieśni nadgarstka. WSA podkreślił także, że w decyzji o stwierdzeniu choroby zawodowej nie ustala się pracodawcy, u którego warunki pracy chorobę tę spowodowały ani niczyjej odpowiedzialności za ewentualne skutki szkodliwych warunków pracy.
Argumentację tę podzielił Naczelny Sąd Administracyjny. W uzasadnieniu wyroku przypomniał, że choroba zawodowa jest pojęciem prawnym oznaczającym zachorowanie, które pozostaje w związku przyczynowym z wykonywaną pracą. Przyczyną ją wywołującą jest tylko i wyłącznie sama praca, jej rodzaj, charakter i warunki wykonywania. Z tego powodu choroby zawodowe są przewidywalne, a owe przewidywalne uszkodzenia zdrowia zostały ujęte w wykazie chorób zawodowych.
Postępowanie w sprawie choroby zawodowej jest sformalizowane i składa się z kilku etapów. Po otrzymaniu zawiadomienia o podejrzeniu choroby inspektor sanitarny wszczyna postępowanie i kieruje (byłego) pracownika na badania. Dane zawarte w orzeczeniu lekarskim oraz w formularzu oceny narażenia zawodowego stanowią podstawę decyzji o stwierdzeniu choroby zawodowej (albo jej braku). Organ nie ma prawa samodzielnie oceniać dokumentacji lekarskiej. Orzeczenie lekarskie stanowi jedyny wiarygodny środek dowodowy służący stwierdzeniu choroby zawodowej, jeśli nie budzi wątpliwości w świetle pozostałych dowodów. Organy administracji są związane ustaleniami orzeczeń diagnostycznych i nie dysponując przeciwdowodami, które mogłyby orzeczenia te podważyć, nie mają podstaw przyjąć, iż rzeczywisty stan zdrowia skarżącego kształtuje się odmiennie od wyników badań (por. wyrok NSA z dnia 5 stycznia 2007 r., II OSK 1078/06).
Przenosząc te spostrzeżona na grunt rozpoznawanej sprawy, NSA orzekł, że pracodawca, poza ogólnymi twierdzeniami o niewystarczającym materiale dowodowym, nie dostarczył konkretnych dokumentów, czy innych dowodów pozwalających na podważenie orzeczeń lekarskich o rozpoznaniu choroby zawodowej. W związku z tym skarga kasacyjna nie mogła zostać uwzględniona.
Zobacz także: Wielokrotne maksymalne zginanie i prostowanie nadgarstków może skutkować zespołem cieśni>>
Więcej na ten temat w Serwisie BHP.
Dowiedz się więcej z książki | |
Ustawa o ubezpieczeniu społecznym z tytułu wypadków przy pracy i chorób zawodowych.
|