W tym tygodniu MPiPS zorganizowało spotkania będące kontynuacją okrągłego stołu ws. systemu wsparcia osób niepełnosprawnych i ich opiekunów (odbył się on 30 kwietnia). Efektem prac ma być wypracowanie "mapy drogowej" dotyczącej systemowego - nie tylko finansowego - wsparcia niepełnosprawnych i ich opiekunów.
Podczas pierwszego spotkania powołano pięć podzespołów do spraw: orzecznictwa, zdrowia i rehabilitacji, aktywizacji i opieki instytucjonalnej, rodzin z niepełnosprawnymi dziećmi, opiekunów dorosłych osób niepełnosprawnych, które zajmować się mają konkretnymi problemami. Spotkania trwały od wtorku do piątku.
Wiceminister pracy i polityki społecznej Elżbieta Seredyn po tych spotkaniach powiedziała, że nadal kluczowym postulatem pozostaje jedno świadczenie dla opiekunów niepełnosprawnych, bez względu na czas powstania niepełnosprawności.
Seredyn powiedziała, że jest zadowolona z przebiegu rozmów. "Problemów jest wiele i te problemy zazębiają się o działalność merytoryczną innych resortów, więc z całą pewnością będziemy musieli się jeszcze kilka razy spotkać w większym gronie. Ale ja sobie postawiłam taki cel, że chcę wysłuchać wszystkich postulatów, bez względu na to, czy one są w moich kompetencjach czy nie. Potem będziemy je grupować i kierować do konkretnych zespołów lub podzespołów, na które będziemy zapraszać właściwych ministrów" - powiedziała Seredyn PAP.
Jak wyjaśniła, przewodniczyła zespołom ds. opiekunów osób dorosłych oraz ds. rodzin z niepełnosprawnymi dziećmi, w którym brał udział także wiceminister edukacji Tadeusz Sławecki, a także w zespole zajmującym się zdrowiem, któremu przewodniczy wiceminister zdrowia Igor Radziewicz-Winnicki.
"W zespole ds. rodzin z dziećmi pogrupowaliśmy postulaty w trzy bloki: wsparcie finansowe, edukacja i sprawy różne. Te postulaty są różne - i bardzo szczegółowe i dość ogólne. Kolejne spotkanie zaplanowaliśmy na pierwszy tydzień czerwca" - poinformowała Seredyn. W zespole ds. opiekunów dorosłych odbyła się burzliwa dyskusja, a sformułowane postulaty mają być pogrupowane w trzech kategoriach: do załatwienia jak najszybciej, w niedalekiej przyszłości i do zrealizowania w dalszym terminie. Następne spotkanie wyznaczono na najbliższy czwartek.
"Było wiele postulatów dotyczących edukacji, np. kierowania subwencji oświatowej konkretnie do dzieci, dostosowania jej do ich potrzeb, ujednolicenie jej wysokości, żeby nie zależała od stopnia i rodzaju niepełnosprawności, były podnoszone również kwestie dotyczące dowozu dzieci do szkoły, podręczników i maszyn dla dzieci niewidomych i wiele innych szczegółowych spraw" - mówiła Serednyn.
Jednak nie wszyscy uczestnicy są usatysfakcjonowani przebiegiem spotkań. Marzena Kaczmarek, jedna z liderek protestu opiekunów dorosłych osób niepełnosprawnych, który odbywał się przed Sejmem, powiedziała PAP, że już na pierwszym spotkaniu nastąpił podział na opiekunów dorosłych i dzieci i "dalej zmierza to w tym kierunku".
Przypomniała, że jednym z najważniejszych postulatów jej grupy było równe traktowanie opiekunów niezależnie od tego, kiedy powstała niepełnosprawność podopiecznego. Tymczasem od początku prace nad nowym systemem zmierzają w kierunku utrwalenia istniejących i wprowadzenia dalszych podziałów. "Nie podoba nam się to. Czekamy na dalsze ruchy i zobaczymy, co z tego wyniknie" - powiedziała.
Innego zdania jest Wojciech Kalinowski z grupy opiekunów niepełnosprawnych dzieci, która protestowała w Sejmie. "Jestem podbudowany wynikami prac w zespołach" - powiedział. Podkreślił, że szczególnie satysfakcjonujące są wyniki prac w zespole ds. orzecznictwa, w ramach którego wypracowano m.in. postulaty dotyczące tego, by w skład komisji zamiast medyków ZUS wchodzili lekarze specjaliści, oraz by prawo wskazania specjalizacji jednego z jej członków mieli rodzice niepełnosprawnego dziecka.
Według Kalinowskiego orzecznictwo jest jedną z tych dziedzin, które mają największy wpływ na skuteczność systemu wsparcia rodziców niepełnosprawnymi dziećmi. "Dobre określenie potrzeb pozwoli na kompleksowe zaplanowanie leczenia i opieki" - wyjaśnił.
Przedstawiciel opiekunów niepełnosprawnych dzieci tłumaczył, że pierwsza runda spotkań miała na celu wypracowanie właściwych postulatów, a dopiero podczas dalszych prac będą toczyć się rozmowy o szczegółowych rozwiązaniach i możliwym zakresie proponowanych zmian. "Zdaję sobie sprawę, że nasze postulaty prawdopodobnie zderzą się z rzeczywistością, że może być wielki opór przed niektórymi zmianami, ale to polega na dialogu. Musimy wyizolować osoby, którym zależy wyłącznie na ciągłym braniu pieniędzy i wspólnie wypracować kompromis" - dodał Kalinowski.(PAP)