Jean-Claude Juncker, przewodniczący Komisji Europejskiej, forsuje Europejski Filar Praw Socjalnych. To zmiany, które mają zwiększyć ochronę osób zatrudnionych na kontraktach cywilnoprawnych czy samozatrudnionych. Zmiana jest skierowana do państw strefy euro. Wydawałoby się więc, że propozycje KE nie będą dotyczyły Polski. Przeczy jednak temu pierwszy projekt nowelizacji dyrektywy, który został rozesłany w ramach pakietu do konsultacji społecznych.
[-DOKUMENT_HTML-]
Komisja Europejska postuluje wyznaczenie minimum uprawnień przysługujących pracującym bez względu na podstawę zatrudnienia. Wdrożenie tych postulatów mogłoby oznaczać wprowadzenie obowiązkowego ubezpieczenia chorobowego zleceniobiorców czy samozatrudnionych. Ta niewielka zmiana miałaby dla nich ogromne znaczenie. Obecnie, gdy składki na to ubezpieczenie są dobrowolne, samozatrudnieni muszą je opłacać przez co najmniej 90 dni, zanim nabędą prawo do zasiłku chorobowego za czas zwolnienia lekarskiego. Komisja zdaje się także kwestionować zryczałtowaną stawkę składki, jaką płacą samozatrudnieni bez względu na wysokość dochodów.
– To bardzo wczesny etap prac na szczeblu europejskim. Uważam, że nasza komisja kodyfikacyjna kodeksu pracy powinna wziąć te postulaty pod uwagę podczas swoich prac – uważa Surdykowska.
Źródło: Rzeczpospolita