Sprawy o przywrócenie do pracy powinny być rozpoznawane także w składzie jednego sędziego zawodowego i dwóch ławników.
Pracownik D. był zatrudniony jako elektryk w Zakładach Chemicznych „P.” S.A. od grudnia 2008 r. Był najpierw zatrudniony na okres próbny do lutego 2009 r., a następnie na podstawie kilku następujących po sobie umów o pracę na czas określony. Ostatnia umowa trwała do końca 2011 r., jednak pracownik wcześniej zgłosił pracodawcy, że umowa ta powinna być uznana za umowę na czas nieokreślony. Następnego dnia zgłosił się do pracy, ale pracodawca nie dopuścił go do pracy i wystawił mu jedynie świadectwo pracy, uznając że umowa się rozwiązała. Pracownik skierował więc pozew do sądu o dopuszczenie do pracy, ignorując w nim fakt wystawienia świadectwa pracy. Twierdził, że jego zdaniem stosunek pracy nadal istnieje.
Sąd I instancji orzekł, że ostatnia umowa, zawarta 27 lipca 2011 r. naruszała już art. 13 obowiązującej wówczas ustawie z 1 lipca 2009 r. o łagodzeniu skutków kryzysu ekonomicznego dla pracowników i przedsiębiorców (Dz. U. Nr 125, poz. 1035 ze zm.) – tzw. ustawy antykryzysowej, gdyż przekroczony został termin 24-miesięczny dla zawierania umów terminowych. Przepis ten stanowił bowiem, że okres zatrudnienia na podstawie umowy o pracę na czas określony, a także łączny okres zatrudnienia na podstawie kolejnych umów o pracę na czas określony między tymi samymi stronami stosunku pracy, nie może przekraczać 24 miesięcy, a za kolejną umowę na czas określony uważa się umowę zawartą przed upływem 3 miesięcy od rozwiązania lub wygaśnięcia poprzedniej umowy zawartej na czas określony. Wydał więc wyrok przywracający pracownika D. do pracy.
Sąd II instancji, rozpoznając apelację pracodawcy zwrócił jednak uwagę, że sprawę rozpoznawał w I instancji sąd pracy w składzie 1 sędziego zgodnie z art. 47 § 1 k.p.c. Tymczasem art. 47 § 2 pkt 1 lit. a k.p.c. stanowi z kolei, że w I instancji sąd w składzie 1. sędziego jako przewodniczącego i 2. ławników rozpoznaje sprawy z zakresu prawa pracy o ustalenie istnienia, nawiązanie lub wygaśnięcie stosunku pracy, o uznanie bezskuteczności wypowiedzenia stosunku pracy, o przywrócenie do pracy i przywrócenie poprzednich warunków pracy lub płacy oraz łącznie z nimi dochodzone roszczenia i o odszkodowanie w przypadku nieuzasadnionego lub naruszającego przepisy wypowiedzenia oraz rozwiązania stosunku pracy. Na tej podstawie uznał, że konieczne jest ustalenie, czy sprawa została prawidłowo rozpoznana. Skierował więc do Sądu Najwyższego pytanie prawne: czy sprawa, w której rozpoznaje się żądanie o dopuszczenie do pracy, przy braku równoczesnego żądania ustalenia istnienia stosunku pracy, winna być rozpoznana w składzie jednego sędziego zgodnie z treścią przepisu art. 47 § 1 k.p.c?
W odpowiedzi SN wydał uchwałę, w której stwierdził, że: powództwo pracownika o dopuszczenie do pracy, dochodzone przeciwko pracodawcy negującemu istnienie stosunku pracy, sąd rozpoznaje w składzie określonym w art. 47 § 2 k.p.c. (czyli w składzie jednego sędziego zawodowego i dwóch ławników).
Uzasadniając uchwałę SN wskazał, że w sprawach o przywrócenie do pracy mogą pojawić się rozmaite stany faktyczne. Ale zarazem jest bardzo szeroka grupa spraw rozpatrywanych w składzie jeden sędzia i dwóch ławników. W ocenie SN każdy rodzaj wykładni wskazuje, że należy opowiedzieć się w takich sprawach, jak sprawa o przywrócenie do pracy, za orzekaniem w składzie ławniczym. Skoro bowiem sprawy o ustalenie warunków pracy i płacy jest rozpoznawana w składzie jednego sędziego i dwóch ławników, to tym bardziej sprawy o dopuszczenie do pracy też powinny być w takim samym składzie rozpoznawane.
Uchwała Sądu Najwyższego z 5 czerwca 2013 r. (sygn. III PZP 2/13)
Michał Culepa