Pomoc finansowa na zakup mieszkania przez funkcjonariusza służby więziennej ma być wypłacona niezwłocznie po złożeniu wniosku. Jeśli funkcjonariusz spotka się z odmową – ma prawo wystąpić do sądu pracy przeciw Skarbowi Państwa – dyrektorowi zakładu – stwierdził SN.
Sąd Najwyższy rozpatrywał dwie niemal identyczne sprawy funkcjonariuszy więziennych Tomasza B. i Marka W., którzy złożyli wnioski o przyznanie im pomocy finansowej na nabycie mieszkania w wysokości 47 tys. zł zgodnie z ustawą o służbie więziennej. Ustawa przewiduje, że „funkcjonariuszowi w służbie stałej, który spełnia warunki do przydziału lokalu mieszkalnego, a który lokalu tego nie otrzymał na podstawie decyzji administracyjnej o przydziale, przysługuje pomoc finansowa na uzyskanie lokalu mieszkalnego w spółdzielni mieszkaniowej albo domu jednorodzinnego lub lokalu mieszkalnego stanowiącego odrębną nieruchomość, położonych w miejscowości pełnienia służby lub miejscowości pobliskiej (art. 184 § 1).” Pomoc finansową przyznaje się funkcjonariuszowi w wysokości 25 proc. wartości lokalu mieszkalnego o powierzchni użytkowej 50 m2.
Termin wypłaty nie jest jasny
Pomoc nie została przyznana z powodu braku środków finansowych, a oczekiwanie na pieniądze przedłużano kilkakrotnie. Tak, ze nawet dyrektor zakładu karnego nie wydał decyzji. Funkcjonariusze odwołali się do sądu. Sąd I instancji w Goleniowie stwierdził, ze powodowie spełniają przesłanki ustawowe otrzymania pomocy finansowej. Rozporządzenie ministra sprawiedliwości określa dodatkowo, że liczy się w tym wypadku kolejność złożenia wniosków oraz że pomoc może być wypłacona w dwóch ratach. Jednak ani ustawa ani rozporządzenie nie mówi w jakim terminie po dwuletnim oczekiwaniu wyplata ma nastąpić. Sąd I instancji podkreślił ponadto, że roszczenie w wypadku Tomasza B. jest sprzeczne z zasadami współżycia społecznego, gdyż jest on dopiero 25 na liście oczekujących. Sprawa trafiła do sądu II instancji. Sąd ten powziął w obu sprawach poważne wątpliwości. Sprowadzały się one do pytań, czy funkcjonariusz służby więziennej może dochodzić swoich praw do pomocy finansowej na cele mieszkaniowe w sądzie pracy, czy przed wydaniem decyzji o przyznaniu pomocy przez dyrektora sprawę można zaskarżyć, w jakim terminie należy wypłacić tę pomoc i kogo należy pozywać – Skarb Państwa, czy dyrektora zakładu.
Uchwała: pomoc wypłacić niezwłocznie
Sąd Najwyższy w dwóch uchwałach z 13 sierpnia 2013 r. orzekł: Funkcjonariusz służby więziennej może skutecznie dochodzić przed sądem pracy zasądzenia od Skarbu Państwa – właściwego zakładu karnego odpowiedniej kwoty tytułem pomocy finansowej na zaspokojenie potrzeb mieszkaniowych, jeśli mimo spełnienia ustawowych przesłanek jej uzyskania i złożenia wniosku nie została ona niezwłocznie wypłacona.
W ustnym uzasadnieniu SN podkreślił, że w obu wypadkach nie było złej woli ze strony dyrektora zakładu karnego, gdyż brakowało mu środków finansowych na wypłaty pomocy mieszkaniowej. Gdyby przyjąć wprost przepisy rozporządzenia ministra sprawiedliwości, to środki te mogłyby nigdy nie zostać wypłacone. Z rozporządzenia wykonawczego do ustawy wynika bowiem tryb przyznawania środków, ale nie termin ich wypłacenia. Z ustawy natomiast nie wynika żadne przesuniecie czasowe wypłaty pomocy finansowej na wspomniany cel.
- Nie można przyjąć za zasadę, ze skoro nie ma pieniędzy w budżecie, to nie wypłacamy należnych kwot. Na tej zasadzie każdy pracodawca sfery budżetowej byłby zwolniony z wypłacania należności pracownikom – podkreślił sędzia Kazimierz Jaśkowski.
Uchwała SN z 13 sierpnia 2013 r., sygn. akt III PZP 4/13, III PZP 5/13
Katarzyna Żaczkiewicz-Zborska