Stowarzyszenie Agencji Zatrudnienia (SAZ) podejmuje kroki w sprawie nieuczciwych praktyk na polskim rynku zatrudnienia. Największe branżowe stowarzyszenie w imieniu prawie 60 członków złożyło do Państwowej Inspekcji Pracy (PIP) zawiadomienie o nieprawidłowościach na rynku pośrednictwa pracy. SAZ wskazuje m.in. na niewypłacanie przez niektóre agencje należnych pracownikom kwot ubezpieczeń społecznych, ograniczanie konkurencji rynkowej dzięki założeniom tzw. firm „wydmuszek”, zawieranie podwójnych umów z pracownikami na niekorzyść ostatnich. Złożenie zawiadomienia do PIP jest kolejną z szeregu inicjatyw branżowych SAZ, skierowanych na oczyszczenie polskiego rynku zatrudnienia z nieuczciwych podmiotów wykorzystujących zarówno pracowników jak i klientów. W kolejnych krokach SAZ planuje rozpocząć w tej sprawie rozmowy z rządem oraz zwrócić się do szeregu instytucji kontrolnych.
Członkami SAZ są agencje zatrudnienia posiadające biura w całym kraju. Organizacja reprezentuje zarówno podmioty duże i ogólnokrajowe, jak i regionalne, działające w skali województw lub mniejszych ośrodków. W większości są to agencje z kapitałem polskim. Zrzeszone w SAZ firmy wyrażają zaniepokojenie obserwowanymi na rynku nieuczciwymi praktykami, zasługującymi, ich zdaniem, na uwagę organów kontrolnych.
Zobacz: PIP: agencje pracy tymczasowej masowo naruszają przepisy
Stowarzyszenie podjęło decyzję o nagłośnieniu sprawy oraz zawiadomieniu odpowiednich jednostek o obserwowanych nieprawidłowościach. Jednym z pierwszych kroków zostało skierowanie do Państwowej Inspekcji Pracy opisu wspomnianych naruszeń. Członkowie SAZ zwracają uwagę m.in. na:
- świadczenie usług o charakterze pracy tymczasowej przez podmioty nie posiadające certyfikatu Krajowego Rejestru Agencji Zatrudnienia (KRAZ), co skutkuje brakiem kontroli działalności tych podmiotów przez PIP;
- rozpowszechnione przypadki zatrudniania przez niekontrolowane podmioty pracowników w oparciu o umowę o dzieło. Stanowi to łamanie prawa, gdyż charakter wykonywanej przez pracowników pracy odpowiada pracy tymczasowej a nie wykonywaniu dzieła. Powoduje także nieuczciwą konkurencję dla branży, ponieważ dzięki formalnej zmianie formy zatrudnienia podmioty te mogą oferować swoim klientom stawkę niższą, niż certyfikowane agencje pracy;
- stosowanie podwójnych umów: zlecenia oraz dzieła. Teoretycznie zleceniobiorca jest rozliczany ze zlecenia, w praktyce 90% jego wynagrodzenia jest wypłacane z dzieła. Inny model to umowa zlecenia na okres 1 dnia i zawieranie umowy o dzieło na kolejne okresy zatrudnienia. Tym samym pracownicy nie mają odprowadzanych składek na ubezpieczenia społeczne. Kosztem tychże pracowników, cena zaoferowana klientowi jest niższa właśnie o składki ZUS. W przypadku podwójnych umów, sposobem udowodnienia nierzetelnego procederu byłoby zestawienie ilości godzin wypracowanych przez pracownika z tytułem przelewu wynagrodzenia;
- nieetyczne zapisy umów z pracownikami dotyczące m.in. bardzo wysokich kar za spóźnienie lub niezawiadomienie o planowanej nieobecności;
- niegodziwą praktykę wręczania pracownikowi umowy o wolontariat, a po zakończeniu tegoż wolontariatu wypłatę wynagrodzenia „do ręki”;
- mechanizmy stosowane przez nieuczciwych pośredników pracy w obszarze zamówień publicznych. Nagminnymi praktykami są działania polegające na zaniżaniu cen ofertowych poprzez nadużywanie korzystania ze zwolnienia z podatku VAT. Polega to na tworzeniu sztucznych konsorcjów złożonych czasem nawet z kilkunastu podmiotów istniejących jedynie na papierze. Konsorcjum składa ofertę, w której cena nie uwzględnia podatku VAT, gdyż jest tak skalkulowana, że podmioty uczestniczące w konsorcjum korzystają z ustawowego zwolnienia z podatku VAT (ze względu na obrót poniżej wartości wskazanej w ustawie);
- agencje pośrednictwa pracy z Ukrainy stosujące tzw. podwójne oddelegowanie, co skutkuje uniknięciem płacenia podatków w Polsce.
Czytaj: Agencje pracy tymczasowej nie tracą na popularności
Wprowadzając dobre praktyki oraz wyznaczając standardy postępowania w branży, SAZ już od 10 lat uczestniczy w tworzeniu polskiego prawa. Stowarzyszenie reprezentuje głos branży m.in. w Komisji Trójstronnej, Komisjach Parlamentarnych, wielu oficjalnych ciałach konsultacyjno-doradczych i eksperckich oraz w relacjach z instytucjami publicznymi.
„Spodziewamy się, że nasze działania pomogą nie tylko zwrócić uwagę na problem ale i konsekwentnie eliminować nieuczciwe praktyki z rynku, a także zapobiegać nadużyciom i wykorzystywaniu pracowników oraz klientów agencji” - tłumaczy Jarosław Adamkiewicz, prezes Stowarzyszenia Agencji Zatrudnienia, prezes firmy Wadwicz.
Kontynuując działania skierowane na zbudowanie w Polsce dobrze uregulowanego rynku pośrednictwa pracy, SAZ planuje zwrócić się do szeregu państwowych instytucji kontrolnych oraz rozpocząć dialog z Rządem RP i instytucjami rządowymi w sprawie wspomnianych nadużyć.
Źródło: Stowarzyszenie Agencji Zatrudnienia (SAZ)