Jak wskazuje Ministerstwo Rozwoju, obecne przepisy zniechęcają małe firmy do zatrudniania więcej niż 19 pracowników, gdyż wiąże się to z licznymi obowiązkami, w tym m.in. z utworzeniem Zakładowego Funduszu Świadczeń Socjalnych, przygotowaniem regulaminu wynagradzania i regulaminu pracy. W efekcie przedsiębiorcy unikają zwiększenia zatrudnienia i stosują umowy cywilno-prawne zamiast umów o pracę.
Resort rozwoju proponuje podniesienie z 20 do 50 pracowników progów, od których istniałby obowiązek tworzenia Zakładowego Funduszu Świadczeń Socjalnych, ustalania regulaminu wynagradzania i regulaminu pracy. "Pracodawca zatrudniający co najmniej 20 pracowników, a mniej niż 50 byłby zobowiązany do utworzenia Zakładowego Funduszu Świadczeń Socjalnych, ustalania regulaminu wynagradzania i regulaminu pracy tylko, jeśli zawnioskuje o to zakładowa organizacja związkowa" - proponuje ministerstwo.
Resort przygotowuje też propozycje rozwiązań - tzw. pakiet dla wierzycieli, którego celem ma być łatwiejsze odzyskiwanie długów. "Sprawy gospodarcze w Polsce są rozpatrywane często latami, a kiedy już się zakończą, komornicy egzekwują mniej niż 25 proc. zgłaszanych im wierzytelności" - przekonuje MR.
Przeczytaj: Morawiecki: różne stawki powinny być dopuszczalne przy czasowym świadczeniu usług w UE
Wicepremier Mateusz Morawiecki zapowiedział przygotowanie propozycji zmian w tym zakresie, które - jak podkreślił - "w sposób kompleksowy mogłyby usprawnić dochodzenie należności". "Szczegóły pakietu dla wierzyciela przedstawimy w najbliższym czasie z Ministerstwem Sprawiedliwości" - dodał.
Szef resortu rozwoju mówił ponadto na konferencji prasowej, że chce, by urzędnicy, administracja publiczna byli jak najbliżej problemów firm, w dobrym znaczeniu tego słowa. Zaznaczył, że chodzi o to, aby nie kontrolować np. sprzedawców handlujących truskawkami przy drogach, ale tych, którzy optymalizują podatki, tworząc różne schematy, w wyniku czego mamy ubytek w dochodach budżetu.
Wicepremier dodał, że jedna trzecia wszystkich spraw administracyjnych w Polsce jest kierowana do ponownego rozpatrzenia. "Chcemy to na pewno uprościć. Nie zawsze będzie to możliwe, ale nawet, jeżeli ukaranie będzie konieczne, to też chcemy ustalić nowe, jasne dla wszystkich zasady i prostszy mechanizm w tym zakresie" - mówił.
Poruszył też problem sukcesji firm i ciągłości prowadzenia biznesu. "Nikt się do tej pory tym nie zajął. W Europie najstarsza winnica ma 1000 lat. U nas by nie za bardzo przetrwała w dzisiejszych warunkach" - ocenił.
Dodał, że ministerstwo za parę miesięcy pokaże szczegóły propozycji adresowanych do ponad 300 tys. bardzo małych przedsiębiorstw, które mają roczne przychody na poziomie 30 tys. zł. Wyjaśnił, że trwają prace nad rozwiązaniami, które "muszą być albo neutralne, ale tylko lekko ujemne, albo lekko dodatnie, czyli zasadniczo neutralne dla budżetu".
"Jest to bardzo ważne, żebyśmy rzeczywiście wyciągnęli jak największą część naszych przedsiębiorców z szarej strefy" - podkreślił. Zwrócił uwagę, że stanowi ona w Polsce ponad 24 proc. PKB.
Morawiecki zapowiedział też pomoc dla przedsiębiorców w ekspansji zagranicznej, działania w dyplomacji ekonomicznej. (PAP)