Sytuacja na polskim rynku pracy wydaje się powracać do normy sprzed spadków obserwowanych w 2013 r. Możemy mówić, po dokonaniu porównań z danymi z roku 2013 o dużej poprawie, a w przypadku porównań z danymi z roku 2012 o racjonalnym optymizmie pracodawców.
Optymistyczne saldo zatrudnienia. Trend czy fundament?
Odbicie na rynku pracy widać przyglądając się liczbie pracodawców, którzy deklarowali poszukiwanie pracowników do swoich firm. Projekty rekrutacyjne prowadziło 17% pracodawców, co w stosunku do 14% w roku 2013 może potwierdzać optymistyczny trend. W pierwszej edycji badań BKL pracodawcy szukali do pracy ok. 560 000 osób. Kolejne edycje badań z lat 2011 i 2012 pokazały, że zapotrzebowanie wzrosło do poziomu 610 000 osób. Wiosną 2013 r. obserwowaliśmy spadek zapotrzebowania na pracowników i to aż o 15% - do ok. 550 000 osób. W 2014 r. pracodawcy zwiększyli popyt na pracowników do poziomu nawet przewyższającego ten sprzed poprzednich dwóch lat, zgłaszając zapotrzebowanie na 750 000 osób. Te deklaracje można interpretować jako jeden z przejawów optymizmu pracodawców.
Dobre nastroje widać też analizując saldo zatrudnienia rozumiane jako różnica pomiędzy bieżącym zatrudnieniem i sytuacją sprzed 12 miesięcy. O ile wiosną 2013 r. zarejestrowano spadki salda zatrudnienia, to w kolejnych 12 miesiącach sytuacja poprawiła się i ogólne saldo zatrudnienia zanotowane w V edycji badań BKL było dodatnie potwierdzając, że pracodawcy zaczęli znowu przyjmować do pracy nowe osoby.
Niewielki optymizm można zobaczyć przyglądając się ocenie umiejętności pracowników - ponad połowa badanych pracodawców oceniła kompetencje pracowników jako zadawalające. Wiosną 2014 r. odsetek takich pracodawców nawet nieznacznie wzrósł. Prawie drugie tyle pracodawców przyznało, że wprawdzie kompetencje zatrudnionych osób są zadawalające, ale mimo wszystko można ich doszkolić. Za pozytywny należy uznać fakt, że jedynie 3% pracodawców przyznało, że są niezadowoleni z umiejętności swoich pracowników.
Dosyć optymistyczne dane widać też podczas analizy danych dotyczących firm i instytucji szkoleniowych. Wyniki ostatniej edycji badań BKL potwierdzają, że pomimo najniższego na przestrzeni ostatnich pięciu lat poziomu zatrudnienia, również w sektorze szkoleniowym nastroje zdecydowanie się poprawiły. Lepiej oceniana jest zarówno sytuacja branży, jak i własnej firmy. Odsetek przedsiębiorców z tej branży deklarujących w 2014 r., że sytuacja finansowa firmy poprawi się w roku kolejnym wyniósł 42% i był o 10 punktów procentowych wyższy niż w roku 2013. Jednocześnie jedynie 9% przedstawicieli branży obawia się, że ich sytuacja finansowa w najbliższym roku pogorszy się - odsetek ten jest o 7 punktów procentowych niższy niż w 2013 r. Badania Bilansu Kapitału Ludzkiego wskazują też, że prawie ośmiu na dziesięciu przedstawicieli badanych instytucji i firm szkoleniowych deklaruje, iż w kolejnym roku zamierza rozwijać działalność.
Niedosyt specjalistów, samokształcenie tylko w planach - czyli bolączki pracodawców
Badania BKL realizowane przez pięć kolejnych lat pozwoliły na wychwycenie pewnych stałych cech składających się na obraz polskiego rynku pracy. Ich występowanie oraz poziom nie zmieniał się pomimo zmian obserwowanych w gospodarce.
Corocznie wyniki badań BKL wskazują, że problemem polskiego rynku pracy jest niechęć do podnoszenia swoich kwalifikacji. Tylko 5-6% Polaków corocznie poszerza wiedzę i umiejętności, uczestnicząc wyłącznie w obowiązkowych kursach i szkoleniach. W ciągu 12 miesięcy poprzedzających piątą turę badania 37% Polaków w wieku 18-59/64 lat podnosiło swoje kompetencje w formie kursów, szkoleń, samokształcenia lub edukacji formalnej. 63% Polaków w żaden sposób nie podnosiło swoich kompetencji w ubiegłym roku, nawet poprzez samokształcenie, zaś aż 34% Polaków deklaruje, że nigdy nie uczestniczyło w kursach, szkoleniach, warsztatach, praktykach lub innych formach dokształcania. Jedynym pocieszającym jest wynik wskazujący, że z roku na rok coraz więcej osób planuje podnosić swoje kompetencje, – w 2010 r. było to 19 %., w 2014 r. już 23%.
Rokrocznie wyniki badań pracodawców potwierdzają, że jednym z najważniejszych problemów polskiego rynku pracy jest niedopasowanie kompetencji pracowników do potrzeb pracodawców. Porównanie wyników pięciu edycji badań BKL potwierdziło, że pracodawcy prowadzący projekty rekrutacyjne, doświadczali i w coraz większym stopniu doświadczają problemów w znalezieniu kandydatów, którzy spełnialiby ich oczekiwania. Podczas pierwszej edycji badań BKL na ten problem wskazywało 75% pracodawców. Ostatnie dane potwierdzają rosnący trend. O trudnościach mówiło już 80% badanych pracodawców.
Z małej chmury duży deszcz, czyli regionalne dylematy rekruterów
Pięcioletnia perspektywa badań BKL pozwala wyraźnie stwierdzić, że na bardzo statyczny poziom wyników, obserwowany w ujęciu globalnym, składają się wyraźne różnice związane z sytuacją w poszczególnych regionach. Widać to chociażby na przykładzie danych dotyczących zapotrzebowania na pracowników. W 2014 r. (podobnie zresztą jak w roku 2012), 17% pracodawców poszukiwało pracowników do swoich firm. Identyczny poziom zapotrzebowania na pracowników zanotowano w roku 2011, zbliżony (16%) rok wcześniej. Mówimy więc o pewnej stałej dla polskiego rynku pracy. Jednak ujęcie regionalne pokazuje wyraźne zróżnicowanie pomiędzy poszczególnymi województwami, potwierdzając, że zapotrzebowanie na pracowników w regionach charakteryzuje się znacznie większą dynamiką niż zapotrzebowanie w skali całego kraju. Zmiany widoczne są w przypadku m.in. Podkarpacia, gdzie w roku 2010 tylko 14% pracodawców poszukiwało pracowników, podczas gdy już w roku 2014 rekrutacje prowadziło 22% pracodawców. Podobnie sytuacja wyglądała w województwie świętokrzyskim. Pięć lat temu rekrutacje prowadziło tam 13% pracodawców, w roku 2014 liczba ta wzrosła do 23 % Zmniejszanie się popytu na pracowników widać z kolei w przypadku Podlasia, gdzie zatrudniający sukcesywnie deklarowali coraz mniejsze potrzeby naboru. W 2010 r. rekrutację prowadziło 22%, podczas gdy w roku 2014 rekrutowało tylko 16% pracodawców. Oczywiście nie we wszystkich województwach takie zmiany były obserwowalne. Względnie stabilne potrzeby mają pracodawcy z województw mazowieckiego, zachodniopomorskiego i lubuskiego.
Różnice regionalne widoczne są w badaniach BKL również w przypadku niedopasowania kompetencji i oczekiwań uczestników rynku pracy. Przyglądając się problemowi niedopasowania kompetencji z perspektywy regionów można stwierdzić, że na mapie kraju są województwa, w których systematycznie, począwszy od wiosny 2011 r., rósł odsetek pracodawców wskazujących na trudności rekrutacyjne. Do tych regionów zaliczyć można województwa: kujawsko-pomorskie, pomorskie i lubuskie. W tej grupie należy też wymienić województwo podkarpackie, gdzie poziom doświadczanych utrudnień był stosunkowo wysoki i utrzymywał się na podobnym poziomie od wiosny 2012 r. Województw, w przypadku których można mówić o odmiennym trendzie było już zdecydowanie mniej. Taką sytuację zaobserwowano w Wielkopolsce, gdzie od wiosny 2011 r. zmniejszał się odsetek pracodawców skarżących się na problemy rekrutacyjne. Te obserwacje potwierdza Magdalena Jankowska, wskazując, że Polski rynek pracy powinien być zdecydowanie rozpatrywany w kategorii poszczególnych regionów bądź pewnych obszarów, gdzie takie elementy jak infrastruktura, sytuacja logistyczna, dostępności siły roboczej, warunki ekonomiczne w tym koszty pracy czy dostępne kompetencje, wykształciły pewne cechy wspólne dla tego obszaru.
Początek dogłębnego badania polskiego rynku pracy
Ostatnia edycja badania realizowana była w momencie, kiedy zaczynał się kryzys za naszą wschodnią granicą. Nie doświadczaliśmy w tamtym momencie negatywnych skutków, jakie przyniósł on w wielu sektorach polskiej gospodarki ale świadomość niewiadomej, która mogła wpływać na kondycję poszczególnych firm wydawała się zagościć w myśleniu i działaniach badanych pracodawców. Czy przełożyło się to na nastroje pracodawców? Czy obserwowany w ramach ostatniej edycji optymizm udało się zachować pracodawcom również teraz? Badanie Bilansu Kapitału Ludzkiego jest jak dotąd, największym badaniem rynku pracy realizowanym w Europie Środkowo – Wschodniej i wszystko wskazuje na to, że w ujęciu branżowym będzie miało swoją kontynuację w kolejnych latach. Jest więc szansa na to, aby obraz polskiego rynku budowany w oparciu o systematyczne obserwacje będzie miał swoją kontynuację i pozwoli odpowiedzieć nie tylko na te pytania.
O badaniu
Bilans Kapitału Ludzkiego to unikatowy na skalę Polski i Europy monitoring rynku pracy. Polska Agencja Rozwoju Przedsiębiorczości we współpracy z Uniwersytetem Jagiellońskim od 2010 do 2014 r. systematycznie analizowała jak zmieniała się struktura i zapotrzebowanie na kompetencje na polskim rynku pracy. W trakcie pięciu edycji badań ankieterzy wysłuchali opinii 350 000 respondentów: pracodawców, pracowników, bezrobotnych, studentów, uczniów szkół ponadgimnazjalnych, a także przedstawicieli instytucji szkoleniowych.
Raporty z poszczególnych badań dostępne są na stronie www.bkl.parp.gov.pl