Maria K. (dane zmienione) była zatrudniona u pracodawcy od 15 października 2018 r.  Z uwagi na pandemię, wymiar czasu jej pracy został obniżony na podstawie art. 15g ustawy o szczególnych rozwiązaniach związanych z zapobieganiem i zwalczaniem COVID-19, innych chorób zakaźnych oraz wywołanych nimi sytuacji kryzysowych (ustawa antycovidowa) do 4/5 etatu. Natomiast 31 grudnia 2020 r. stosunek pracy został rozwiązany.

 

Cena promocyjna: 15.9 zł

|

Cena regularna: 159 zł

|

Najniższa cena w ostatnich 30 dniach: 15.9 zł


Bezrobotna nie dostała zasiłku

Kobieta podjęła starania o uzyskanie zasiłku dla bezrobotnych. Prezydent miasta wydał decyzję, w której uznał ją za osobę bezrobotną, ale odmówił przyznania świadczenia. Organ wskazał w uzasadnieniu, że nie wykazała ona posiadania w okresie 18 miesięcy poprzedzających bezpośrednio dzień zarejestrowania 365 dni zatrudnienia lub też innych okresów zaliczanych do nabycia prawa do zasiłku. Wojewoda utrzymał w mocy sporne rozstrzygnięcie. Wskazał, że Maria K. posiadała jedynie 360 dni, które mogą być zaliczone do okresu uprawniającego do zasiłku. Organ uznał bowiem, że z okresu obniżonego wymiaru czasu pracy do okresu uprawniającego do otrzymania zasiłku może być zaliczony jedynie czas od 1 kwietnia 2020 r. do 30 czerwca 2020 r. Powoływał się na art. 15 g ust. 16 ustawy antycovidowej. Przepis ten stanowi, że świadczenia na rzecz ochrony miejsc pracy i dofinansowanie wynagrodzeń pracowników przysługują przez łączny okres 3 miesięcy. Bezrobotna złożyła skargę. Podkreśliła, że redukcja etatu spowodowana była pandemią i miała do wyboru zatrudnienie w zmniejszonym wymiarze albo zwolnienie z pracy.

Czytaj także: NSA: Zwrot nienależnego zasiłku dla bezrobotnych nie jest uzależniony od pouczenia >>>

Przepisy pozwalały na obniżenie etatu

Sprawą zajął się WSA, który wskazał, że zgodnie z art. 15g ust. 8 ustawy antycovidowej, pracodawca może obniżyć wymiar czasu pracy maksymalnie do 20 proc., nie więcej niż do 0,5 etatu. Ponadto wynagrodzenie pracownika nie może być niższe niż minimalne wynagrodzenie za pracę, z uwzględnieniem wymiaru czasu pracy. Sąd przypomniał, że na podstawie art. 71 ust. 1 pkt 2 lit. a ustawy o promocji zatrudnienia i instytucjach rynku pracy, prawo do zasiłku przysługuje bezrobotnemu za każdy dzień kalendarzowy od dnia zarejestrowania się we właściwym powiatowym urzędzie pracy, z zastrzeżeniem art. 75, jeżeli w okresie 18 miesięcy bezpośrednio poprzedzających dzień zarejestrowania, łącznie przez okres co najmniej 365 dni był zatrudniony i osiągał wynagrodzenie w kwocie co najmniej minimalnego wynagrodzenia za pracę, od którego istnieje obowiązek opłacania składki na Fundusz Pracy. Art. 71 ust. 2 pkt 10 ustawy o promocji zatrudnienia i instytucjach rynku pracy wskazuje, że do okresu 365 dni zalicza się również czas, w którym pracownik był zatrudniony za kwotę poniżej minimalnego wynagrodzenia za pracę w przypadku, gdy na podstawie art. 15g ustawy antycovidowej obniżono mu wymiar czasu pracy. Pod warunkiem jednak, że otrzymywał wcześniej miesięcznie wynagrodzenie w kwocie o co najmniej minimalnego wynagrodzenia za pracę.

 

Pracodawca mógł obniżyć etat na dłużej niż 3 miesiące

WSA wskazał, że zgodnie z art. 15g ust. 16 ustawy antycovidowej świadczenia na rzecz ochrony miejsc pracy i dofinansowanie wynagrodzeń pracowników przysługują przez łączny okres 3 miesięcy. Wymiar czasu pracy i wynagrodzenie Marii K. zostały obniżone od kwietnia do grudnia 2020. Kwestią sporną było, czy cały ten okres może być zaliczony jako uprawniający do zasiłku. Sąd odpowiedział twierdząco. Tym samym nie podzielił stanowiska organów, że skoro pracodawca mógł otrzymać wsparcie na okres nie dłuższy niż trzy miesiące, to mógł zmniejszyć wymiar czasu pracy tylko na ten czas. Efektem takiego rozumowania było błędne uznanie, że tylko ten okres można zaliczyć do okresu uprawniającego do otrzymania zasiłku dla bezrobotnych. Art. 15g ust. 16 ustawy antycovidowej nie odwołuje się do ust. 8, stanowiącego podstawę obniżenia pracownikom wymiaru czasu pracy i proporcjonalnego obniżenia wynagrodzenia. Nie odnosi się on bowiem do sytuacji prawnej pracowników, tylko środków pomocy, z których korzystać mogą przedsiębiorcy. Oznacza to, że nie ma podstaw prawnych do przyjęcia, że pracodawca mógł zastosować obniżenie etatu tylko przez czas trzech miesięcy. W świetle przywołanych przepisów prawa nie można też przyjąć, że tylko trzy miesiące obniżonego wynagrodzenia mogą być zaliczone do okresu uzasadniającego przyznanie zasiłku. Mając powyższe na uwadze, WSA uchylił zaskarżoną i poprzedzającą ją decyzję. Kwestia przyznania zasiłku wróci więc na biurko prezydenta miasta, który przy ponownym rozpoznawaniu tej sprawy będzie musiał uwzględnić wykładnię przepisów wskazaną w wyroku.

Wyrok WSA w Krakowie z 19 sierpnia 2021 r., sygn. akt III SA/Kr 456/21