Wprowadzenie wzrostu wynagrodzeń pielęgniarek bez konsultacji ze wszystkimi partnerami społecznymi spowoduje presję płacową innych grup zawodowych i konflikty w szpitalach, ostrzegają Pracodawcy RP.

Pracodawcy Rzeczypospolitej Polskiej spotkali się z Podsekretarzem Stanu w Ministerstwie Zdrowia Cezarym Cieślukowskim, by uzyskać informację o – przekazywanych dotychczas tylko medialnie – planach wzrostu wynagrodzeń dla pielęgniarek. W trakcie spotkania Minister potwierdził, iż według planów od 1 września br. (na mocy aneksu do umowy) dyrektorzy szpitali otrzymają od NFZ pieniądze na podwyższenie wynagrodzeń dla tej grupy zawodowej, a stawka kapitacyjna dla pielęgniarek pracujących w poradniach podstawowej opieki zdrowotnej wzrośnie od 1 stycznia 2016 r. Pieniądze na podwyżki – w kwocie ok. 900 mln zł – mają pochodzić z rezerwy na realizację świadczeń wykonywanych na podstawie dyrektywy transgranicznej.

Zdaniem Pracodawców RP, przyjęte rozwiązanie jest elementem kampanii wyborczej, a ręczne sterowanie wynagrodzeniami wybranych grup zawodowych z pewnością spowoduje presję płacową ze strony pozostałych. Nie da się bowiem podnieść płac wyłącznie pielęgniarkom, pomijając np. techników radiologii, techników sterylizacji, techników laboratoryjnych, fizjoterapeutów etc. Spowoduje to więc napięcia i tarcia pomiędzy pracownikami szpitali oraz oczekiwanie wzrostu wynagrodzeń innych grup zawodowych. W efekcie pogorszy się sytuacja finansowa szpitali – a więc za tę zmianę finalnie zapłacą pacjenci.

Pracodawcy Rzeczypospolitej Polskiej stanowczo nie zgadzają się na propozycję objęcia podwyżkami wyłącznie pielęgniarek i położnych zatrudnionych w szpitalach. Pielęgniarki i położne podstawowej opieki zdrowotnej miałyby otrzymać podwyżki dopiero w styczniu przyszłego roku. Z oczywistych przyczyn nie możemy zgodzić się na takie rozwiązanie. Niedopuszczalne jest dzielenie pielęgniarek i położnych na lepsze (zatrudnione w szpitalach) i gorsze (zatrudnione u świadczeniodawców POZ).

W naszej opinii propozycja ręcznego sterowania wysokością wynagrodzenia jednej grupy zawodowej jest systemem nieefektywnym, bardzo kontrowersyjnym i budzi poważne wątpliwości prawne. Właściwe byłoby zastosowanie takich mechanizmów finansowych, które zachęcałyby osoby zarządzające podmiotami leczniczymi do zrównoważonej polityki wynagrodzeń. Trudno też jednak oczekiwać wzrostu płac personelu medycznego w sytuacji, w której poziom finansowania procedur medycznych od kilku lat jest stały – mimo apeli środowiska medycznego wycena punktu rozliczeniowego od lat pozostaje bez zmian.

W trakcie spotkania wyraźnie zwróciliśmy uwagę na potrzebę konsultowania takich zmian ze wszystkimi interesariuszami już na etapie ich przygotowywania – w przeciwnym bowiem razie na pewno nie uzyskają akceptacji wszystkich stron. Obecnie prowadzony jednostronnie „dialog” przyniesie dużo szkody i na lata skonfliktuje poszczególne grupy zawodowe pracujące w szpitalach.

W związku z proponowanym wzrostem wynagrodzeń dla pielęgniarek Pracodawcy RP wystosowali oficjalne pismo do Pana Ministra Cezarego Cieślukowskiego, w którym wyrazili zastrzeżenia względem proponowanych zmian.

Opracowanie: Robert Mołdach

Źródło: www.pracodawcyrp.pl, stan z dnia 9 lipca 2015 r.