Wbrew pozorom w listopadzie i grudniu można dobrze zarobić nie tylko wcielając się w rolę Świętego Mikołaj czy elfa. Pracodawcy szukają w tych miesiącach osób na wszelkiego rodzaju stanowiska. Sklepy, magazyn, a nawet taśmy produkcyjne zwiększają obroty, dlatego też to idealny moment, aby załapać się na tymczasową posadę i podreperować swój budżet przed nowym rokiem.
Zobacz także: Można dorobić w (na) święta
Czy to się opłaca?
Przedsiębiorcy zdają sobie sprawę, że przed Bożym Narodzeniem brakuje rąk do pracy, dlatego stawki w tym okresie są często wyższe niż w pozostałym miesiącach. Najpopularniejsi przed Świętami są zwykle pracownicy pomagający fizycznie, m.in. dodatkowa obsługa w sklepach i supermarketach, osoby układające towaru na półkach i tworzące ekspozycje, obsługa magazynów, osoby pracujące w logistyce przy przesyłkach, a także wykonujące typowe świąteczne zajęcia takie jak na przykład pakowanie prezentów. Za dobrze wykonaną pracę można liczyć w województwie kujawsko-pomorskim na zarobek rzędu 10-12 złotych brutto na godzinę. – Dużą zaletą tego rodzaju zajęć jest fakt, że aplikować i wykonywać je może praktycznie każdy. To duża szansa i dobra wiadomość dla osób, które na co dzień mają problem ze znalezieniem stałej posady – studentów, osób 50 plus czy też tych, którzy już od dłuższego czasu nie są aktywni zawodowo – mówi Hanna Bielicka-Adamczyk z Agencji Rekrutacyjnej GP People. – Zachęcamy właśnie je, aby w tym czasie wysłały swoje CV, bo istnieje duża szansa, że znajdą dla siebie atrakcyjną ofertę – dodaje. Jeśli nie chcemy pracować fizycznie i czujemy, że wolelibyśmy postawić na bezpośredni kontakty z klientami, to dobrą ofertą dla nas mogą okazać się wszelkiego rodzaju prace związane z promocjami, animacją czasu dla klientów sieci handlowych, degustacjami jedzenia czy wspomaganiem działów call center. Tu zarobki wahają się od około 11 do 15 złotych brutto za godzinę, w zależności od rejonu Polski. Najwięcej mogą zarobić hostessy m.in. z województw mazowieckiego i wielkopolskiego.
Nie tylko od święta
Oczywiście im większa specjalizacja pracy i umiejętności pracownika, tym na wyższe wynagrodzenie może on liczyć. Na przykład picker, czyli osoba sortująca towary w magazynie, który powinien posiadać uprawnienia do obsługi wózków widłowych, może liczyć na 18-20 złotych brutto za godzinę, ale w województwie wielkopolskim. W kujawsko-pomorskim kwoty będą zaczynać się od 11 zł brutto za godzinę. Warto szukając zajęcia wybierać te prace, które chociaż częściowo odpowiadają już naszemu dotychczasowemu doświadczeniu. – Na przełomie grudnia i listopada właściwie w każdym większym skupisku przedsiębiorstw logistyczno-magazynowych jest wyraźnie więcej nowych ofert. Osób chętnych do pracy tymczasowej w tym okresie poszukują także wszelkiego rodzaju przetwórnie i fabryki. W tym wypadku również często taki krótkoterminowy kontrakt kończy się nawiązaniem współpracy na dłużej, ponieważ tu ważna jest wprawa, przyuczenie do wykonywanych czynności czy dodatkowe badania. Dlatego jeśli pracownik sprawdza się przez kilka pierwszych dni, może liczyć na kolejne zlecenia, a nawet i regularne zatrudnienie – zauważa Hanna Bielicka-Adamczyk z GP People. – Warto więc zastanowić się, jakie przedsiębiorstwa znajdują się w okolicy miejsca naszego zamieszkania i zapytać w wybranej agencji pośrednictwa pracy, w których z nich obecnie prowadzona jest rekrutacja – dodaje.
Poczuj Święta już listopadzie
Początek listopada to najlepszy czas, aby poszukać odpowiedniej oferty, bowiem zaraz po Wszystkich Świętych zaczyna się bożonarodzeniowy sezon i nikogo nie dziwią już choinki, bombki czy Mikołajowie w centrach handlowych namawiający nas do zakupów. Oczywiście największe zapotrzebowanie na osoby gotowe do pracy w „tym sezonie” to przełom dwóch ostatnich miesięcy roku, jednak im wcześniej zarezerwujemy sobie zajęcie, tym na lepsze stanowisko i wynagrodzenie możemy liczyć. – To, że w danym momencie nie znajdziemy oferty, która nam odpowiada, nie oznacza wcale, że takiej pracy dla nas nie będzie. Jeśli zadeklarujemy chęć jej podjęcia u pośrednika, to w przeciągu kilku dni zapewne odezwie się on do nas z propozycją, warto więc złożyć swoje dokumenty i chwilę poczekać – zachęca Hanna Bielicka-Adamczyk z GP People .
Nie tylko ze względu na błogi świąteczny nastrój, ale także dużą liczbę ofert pracy w okresie przedświątecznym rekruterzy są o wiele bardziej łaskawi dla kandydatów poszukujących dorywczego zajęcia. Dlatego też taką pracę dostać jest o wiele łatwiej. Jeśli więc potrzebujemy szybkiego zastrzyku gotówki jeszcze przed bożonarodzeniowymi zakupami, nie przepuśćmy tych kilku tygodni, kiedy możemy szybko dorobić.